babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 31 października 2020

31.10.2020 Opowieści w sobotni wieczór- kamienie żyją - mroczny klimat

 Dziś wieczór halloweenowy więc proponuję zasiąść wygodnie , najlepiej z lamką wina w kolorze krwi w dłoni i na przykład ”Requiem „Mozarta w tle, może być gotycki rock jeśli ktoś nie lubi klasyki i  zaczynamy kolejną opowieść o życiu kamieni , w nieco mroczniejszym klimacie . Wyobraźcie sobie chłodny błysk stali , powiew chłodu wprost znad nagich szczytów gór , ciemną , zimową noc , wreszcie nieprzeniknioną czerń aksamitnej tkaniny , lub ciemny pokój. Na taki obraz  przenika nas dreszcz, każe spojrzeć w głąb siebie , zadumać się nad własną nicością, nad  nicością świata .  Czerń pochłania wszystkie inne barwy , sprawia, że uruchamiają się nasze lęki i nachodzą nas myśli o śmierci.  To Saturn , surowy Władca Czasu, Strażnik Progu.  Saturnowi przypisana jest barwa czarna i wszelkie kamienie w kolorach ciemnoszarych, czarnych lub brunatnych i to o nich będzie dzisiejsza opowieść.

Stosunkowo najbardziej pozytywnym z nich, jest półszlachetny Krwawnik , a dokładnie to hematyt , chemicznie zwykły tlenek żelaza , o barwie ciemnego grafitu lub czarnej z metalicznym połyskiem. Jednak jeśli go ciąć lub sproszkować kamień krwawi, zmienia kolor na krwisto czerwony. Stąd nazwa . Nie zbyt twardy, plasuje się w połowie skali twardości Mohsa więc łatwo go obrabiać. Po obróbce prezentuje się bardzo pięknie w charakterze biżuterii. Sama mam kilka egzemplarzy , które sprawdzają się na każdą okazję. Znany już w starożytnym Egipcie i Mezopotamii , uchodził za kamień wojowników . Chętnie zabierali go na pola bitewne , bo przyłożony do rany szybko tamował krew. Damy obdarowywały nim swoich rycerzy, wierzono bowiem ,że dodaje odwagi, łagodzi napięcia i sprowadza dobre myśli ale też jest symbolem cichej, oddanej miłości . Sproszkowanego używano też do rytuałów przedbitewnych , malowania ciał lub innych , które wymagały zastosowania pierwiastka życia. Posypywano nim też nagrobki co miało zapewnić wzmocnienie łańcuch życia i śmierci . Cięty , krwawiący , przypomina zranionego człowieka i stąd zapewne to zrozumienie tak różnych bytów ; żywego człowieka i wykrystalizowanego kamienia . Leczniczo , oprócz tamowania krwi wspomaga rekonwalescentów, pomaga leczyć anemię i choroby związane z menstruacją .

Czarne perły rodzą się w głowach smoków. Kto zabije smoka zdobędzie czarną perłę . Tak mówią legendy . Nieludzko piękne , ale niosą w sobie grozę czegoś nieznanego. Ludzie , którzy chcą uniknąć trudnych doświadczeń , przeżyć swój czas spokojnie i pogodnie nie powinni ich nosić .  Perła właściwie nie jest kamieniem , ale tworem organicznym. Powstają wewnątrz małży nazywanych perłopławami. Niektórzy nazywają je łzami perłopławów , stąd ich zła sława . Mają jakoby przynosić nieszczęście i łzy.  Nie jest to do końca prawda . To połączenie pereł z innymi kamieniami sprawia , że mają zły wpływ na swojego właściciela . Wibracje pereł i większości kamieni po prostu ze sobą nie harmonizują a przez to szkodzą ich właścicielom. Te niezwykłej urody klejnoty powinno się nosić bez dodatków , wyjątkiem są szmaragdy. Największym błędem jest łączenie pereł przypisanych do znaków wody z rubinami należącymi do znaków ognia.  Perły mają też działanie lecznicze , wspomagają leczenie wątroby , a sproszkowane i wypite z mlekiem wzmacniają siłę głosu , są więc pomocne mówcom i śpiewakom.  Kupcy wierzą ,że perły chronią ich przed złymi interesami i rozbójnikami.  Z pereł od wieków sporządzano magiczne amulety o wielkiej mocy . Kapłani różnych religii w księżycowe noce czynili nad nimi tajemne , magiczne rytuały nadając im potężną moc. Perła jest więc klejnotem wyjątkowym , a te czarne są niezwykle rzadkie i niewyobrażalnie piękne.

W tym korowodzie kamieni o barwie czarnej  nie można pominąć kwarcu dymnego .  Chemicznie jest to siarczan glinu . Barwa ciemnobrązowa lub brunatna , dość twardy , czasami w jego strukturze pojawiają się wrostki rutylu .  Barwa bierze się z naświetlenia promieniami gamma zwykłego kryształu górskiego.  Kwarc dymny pomaga zwalczać nałogi , szczególnie nikotynizm oraz wspiera ludzi , którzy nie wierzą we własne siły . Jest też silnym odpromiennikiem , neutralizuje pole elektromagnetyczne warto więc go położyć w pobliżu komputera czy telewizora. Leczniczo dobrze wpływa na narządy wewnętrzne , wspomaga leczenie bezpłodności , poprawia stan psychiczny .

Odmianą kwarcu dymnego jest mroczny i tajemniczy morion . Czarny , na pozór całkowicie nieprzenikniony , fascynujący . Już sama jego nazwa pochodzi od łacińskiego „mormorion: czyli „ciemny” , „ponury „ a nawiązuje do jego barwy i struktury. Jego nieprzenikniona czerń pochodzi z promieniowania złóż uranu , w pobliżu których występuje . Nie jest jednak niebezpieczny dla ludzi , sam nie emituje promieniowania radioaktywnego. Choć jest nieprzeźroczysty, podświetlony przepuszcza światło. Ta właściwość świadczy  o autentyczności kamienia . Syntetyczne są całkowicie nie przepuszczalne dla światła. Morion jest   znany od wielu wieków ; już w XII wieku Chińczycy używali go do wykonania okularów słonecznych i butelek na leki. W Europie stał się popularny w XIX wieku z fali mody na okultyzm . Uważano, że jest pomocny przy kontaktach z duchami i światem równoległym. Przypisywano ten kamień nekromantom. Morion był wykorzystywany do wyrobu biżuterii żałobnej. Biżuterię taką noszono wyłącznie w przypadku utraty kogoś bliskiego . Bardzo długo panowało przekonanie, że tylko magowie i czarnoksiężnicy mogli posiadać ten kamień, bo zwykłym ludziom szkodzi. Owszem to prawda , szkodzi , ale tylko tym , którzy są samolubni i skupieni na sobie . Altruistom przynosi dobrobyt i obfitość.  Leczniczo wspomaga nerki , pomaga leczyć choroby bioder i nóg. Jest też kamieniem ochronnym, odbija negatywną energię i poprawia nastrój , dlatego mogą nosić go ludzie którzy doświadczyli smutku .Dla tych , którzy nie myślą o sobie a stawiają sobie najwyższe cele będzie największym wsparciem , wzmocni ich wewnętrzną moc.

Potężnej mocy onyks ; kamień wodzów, Koziorożców i czarnoksiężników.  Onyksy występują w wielu odmianach , zielonkawo – złotawej, zielonej do złudzenia przypominającej szmaragdy , białej a nawet czerwonej. Największą moc i oddziaływanie na ludzi ma jednak onyks o nieprzeniknionej barwie czarnej . Różne znaczenia i działanie przypisywaniu mu na przestrzeni dziejów , znany bowiem był od dawna. W napierśniku arcykapłanów żydowskich symbolizował jedno z dwunastu imion Boga – Adonai czyli Pan , Władca . Należy do grupy chalcedonów , występuje w wielu miejscach , obecnie największe jego złoża znajdują się w Chile , dość twardy ale poddaje się obróbce. Od wieków był używany do wyrobu gemm, sygnetów i talizmanów.  Od zarania dziejów to co ciemne , ponure, beznadziejne  i złe przydzielano demonicznej potędze „ czarnych sił „ i duchów ciemności. To co nieprzeniknione budzi niepokój , a ten jest wrogiem dosytu, lenistwa duchowego i obojętności . Cała groza duchowego świata , podszeptująca najrozmaitsze obawy kryje się w tym kamieniu . Nie wielu go nosi , bo tylko nieliczni pojmują jego „duszę” i akceptują jego naukę.  Nazywa się ten kamień niosącym ból , smutek i nieszczęście. Jedno mu przypisywano niezmiennie od wieków ; chronił od niesławy i upodlenia .  Onyks przypisany Saturnowi , swojego właściciela poddaje próbom , często bardzo surowym , sprowadza na niego ciężkie doświadczenia, często spycha w samotność ,przysparza życiowych prób i zawodów , czasem objawia mu marność wszystkich jego zabiegów , przywodzi do oczyszczenia i wyzwolenia z wszelkiej ułudy.  Nie każdy potrafi sprostać tym wszystkim próbom . Kto je potrafi przetrwać , wyciągnąć wnioski z onyksowych nauk ma w onyksie najlepszego przyjaciela . Otwiera go na mądrość , podsuwa najlepsze wybory , pozwala przeniknąć mur niewiedzy i postawić sobie jasne i realne cele do osiągniecia.  Dla Koziorożca jest kamieniem zodiakalnym , ale i one muszą być ostrożne ; kamień ten bardzo silnie oddziałuje na człowieka , mogą go więc nosić tylko ci, którzy mają silną osobowość . Z powodu silnej emanacji energii przez wiele wieków uważano , że sile onyksu sprostają tylko czarnoksiężnicy . Często nosili go władcy lub wielcy wodzowie , jest to bowiem kamień sprowadzający samotność ,a właśnie samotność wśród pochlebców była często ich udziałem .

Leczniczo kamień ten wspomaga wzrok , pomaga przy leczeniu epilepsji, wzmacnia zęby i kości. Doskonale prezentuje się w biżuterii , ale i tu należy uważać . Onyksu nie należy oprawiać w złoto . jeśli już to w cynę lub ołów . Można w srebro . Z onyksu sporządza się bardzo silne amulety , mają zwykle kształt klepsydry lub starca z kosą opartego na pierścieniu saturnicznym . Są jednak niezwykle rzadko stosowane.

I wreszcie ON !  Najtwardszy z twardych, najpotężniejszy z potężnych ; Czarny Diament.  Nazywany z włoska czy też hiszpańska „karbonado” . Chemicznie  węgiel, o zbitej, jakby sklejonej z milionów drobinek   strukturze krystalicznej . 10 w skali twardości Mohsa ,co oznacza , że zarysować go może tylko inny kawałek diamentu . Niektórzy przypisują mu pochodzenie kosmiczne , w swojej strukturze  zawiera domieszki wodoru , a skład przypomina  pył kosmiczny . Czarne diamenty są podobno odłamkami spadających gwiazd . Świadczyć ma o tym rzadkość ich występowania . Bardzo niewielkie  złoża tych kamieni znajdziemy w Brazylii i Afryce Środkowej.  Czarne diamenty mają ciekawą właściwość : fotoluminescencję indukowaną przez azot. Innymi słowy świecą w ciemności . Jest to spowodowane inkluzjami radioaktywnymi , które powstały na etapie krystalizowania się złóż . Najbardziej znanym czarnym diamentem jest „Czarny Orłow” inaczej nazywany też „Oko Brahmy” . Uchodzi za kamień przeklęty, przynoszący nieszczęście . Legenda mówi , że został skradziony z hinduskiej świątyni , a jej kapłani rzucili klątwę na wszystkich jego następnych właścicieli . Faktem jest ,że wielu z nich ginęło w tragicznych okolicznościach lub popełniało samobójstwa . Symbolizuje ciemność, ciszę, fałsz, mądrość, nicość, noc, nowe życie, pasywność, podziemie, pokutę, rozwagę, stałość uczuć, trwałość uczuć, zło a więc całą gamę ludzkich uczuć , działań i emocji. Leczniczo przynoszą sen, zapewniają odpoczynek.

Czarny diament  widziałam tylko raz i pewnie nie prędko będzie mi dane. Przez krótką chwilkę mogłam  trzymać w ręce nieprzeniknioną , czarną bryłkę wielkości kostki do gry i chłonąć jego groźne piękno . Było to na początku naszej przygody z kamieniami. Nie wiedziałam jeszcze o nim zbyt wiele , poza składem chemicznym i tym, że w ogóle występują w takim wybarwieniu.  Czy przekazał mi coś ze swojej wyjątkowości ? Być może , bo moja fascynacja kamieniami nie mija.

Jest jeszcze wiele innych kamieni o barwie grafitu, brunatnych i czarnych ; spinele, obsydiany , magnetyty , czarny turmalin , opalizujące jak zorza polarna labradoryty , o ich pięknie  opowiem niebawem  .  

 

6 komentarzy:

  1. Ile tu ciekawostek! A co sądzisz o krzemieniu pasiastym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo pozytywny kamień i bardzo dekoracyjny też. O krzemieniach zrobię jakiś wpis ale w dalszej perspektywie, bo to ciekawe kamienie tak w ogóle. Warto je posiadać , bo mają bardzo pozytywne działanie na wiele spraw

      Usuń
  2. Ile Ty masz wiadomości! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o kamienie to wciąż odkrywam coś nowego .

      Usuń
  3. Cudowna opowieść. Zabieram. Uściski

    OdpowiedzUsuń