Mam trochę zaległości i wciąż sobie obiecuję, że zdjęcia porobię ale zawsze jakimś cudem zabraknie czasu . Raz po raz coś "cyknę" z doskoku. Tego poniżej nie zasiałam, samo wyrosło na naszej łączce i tak zaskakująco kwitnie; drobniutkie i delikatnie liliowe dzwoneczki dookoła takiej szyszki. Znaczy kwitło, bo jak moja synowa zobaczyła tego dziwoląga to od razu wszystkie trzy sztuki zaanektowała. Nie powiem, nawet się ucieszyłam , bo to strasznie kłujące jest, gorsze niż kaktusy , ale dekoracyjne.
Chyba się już chwaliłam ; mamy telewizor, tu jeszcze w trakcie montażu
Kącik majsterkowicza - działkowicza , aktualnie w trakcie . Robią się siedziska ze szpul po kablach
Te niebieskie paliki to będą wzmocnienia siedzisk, pokażę efekt końcowy , niestety farba jak to farba , schnie kilka godzin więc trzeba cierpliwie poczekać na efekty
Jest i nowy skalniaczek a w nim na honorowym miejscu eukaliptus - ta szarozielona roślinka w doniczce
A tymczasem ; w sadzie rumiane dojrzały jabłka i jeżyny też , ale zjadamy prosto z krzaka więc tym razem nie zaprezentuję .
ciąg dalszy nastąpi .
Dobrego tygodnia !