nie , żebym miała coś szczególnego do opisania . Sobota jak sobota ; trochę biegania po mieście , troche ogarniania chatki , parę telefonów . Ogólny luz , że tak powiem . Nie przemęczam się dziś , bo nie chcę. Dostałam porządnie w kość w tygodniu i wcześniej więc kiedyś muszę odpocząć . Upiekłam kawałki dyni , jutro wykorzystam je do dyniowego chlebka . Czas sobie płynie leniwie , płoną świece i pachnie herbatka ... No i żeby podbudować nastrój , taki halloweenowy gift i piosenka .
Znalezione w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomyTeatr Korez - "Tam gdzie rosną dzikie róże" - w oryginale śpiewają Nick Cave i Kylie Minogue
Chlebek dyniowy... Ja w przyszlym tygodniu ugotuje zupę dyniową .
OdpowiedzUsuńDyni tu ci dostatek. :)**
Zupkę dyniową już gotowałam w tym roku. W ogóle bardzo lubię dynię .
UsuńTo ja poproszę o przepis na dyniowy chleb. Córka-Wiewiórka przyniosła ogromną dynię, będzie jak znalazł!
OdpowiedzUsuńCiP podrzucam!
Nie musi być ogromna. Na jeden chlebek potrzeba 4 łyżki piree z dyni. Podam przepis we wpisie.
Usuń