babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 19 sierpnia 2019

19.08.2019 Dużo się dzieje

W pracy koniec sezonu ogórkowego i od razu  pod górkę. Kłopoty z towarem. Nie pierwszy to raz jakby co. Ogarniemy.  Ilość śliwek mnie przerosła. Zrobiłam 18 słoików i  4 powideł , prawie cały duży koszyk wcisnęłam Szwagroskiej , przygotowałam następny garnek na powidła i wciąż mam jeszcze jeden prawie pełny koszyk do zagospodarowania . Chyba  hurtowo zacznę te kompoty produkować i na olx-ie sprzedawać . 
Nie będę się dziś zbyt długo produkować , komp mi się aktualizował ponad godzinę aż się wkurzać zaczęłam . Może nie zwariuje , jak to często ma miejsce przy aktualizacjach i jutro wystartuje normalnie. 
Lekko popadało , wczoraj w nocy i trochę pokropiło w ciągu dnia. Przyjemna , polska wersja lata - nareszcie!

4 komentarze:

  1. Uwielbiam śliwki. Niestety, nie mam własnych, ale i tak kupuję na powidła i trochę mrożę, na zimowe pierogi ze śliwkami polane słodką śmietaną mniam!:) Tak więc od siebie, to zazdroszczę urodzaju:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je uwielbiam , mogę zjeść każdą ilość , ale w tym roku to nawet ja nie dam rady . Zamrozić też zamierzam , do placka albo na knedle.

      Usuń
  2. Czasami żałuję,że sprzedałem dużą zamrażarkę!
    No, ale ten prąd do płacenia, nie fajny! :-(((
    A śliwki zawsze i w każdej ilości!
    .Macham reisefiberowo!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie się też przrdwczoraj aktualizowal. Strasznie tego nie lubie.Śliwki polskie to jest to. Nawet w nadmiarze. Buziaki

    OdpowiedzUsuń