babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 13 maja 2018

13.05.2018 Tak na pół gwizdka

tę niedzielę spędzamy. Trochę na sprzątaniu po demolce , trochę na przygotowaniach do dalszych prac , trochę na wylegiwaniu się na kanapie. A co!  należy nam się , po wczorajszym szaleństwie. Krzesełko na razie poszło w odstawkę . Popracujemy przy nim , ale na razie mamy ważniejszy temat czyli remont łazienek.
Zakwitły wierzby przed naszym oknem i w domu mamy pełno pyłków. Wygląda to jakby przez parę miesięcy nie było sprzątane , bo pyłki zbijają się w tzw. koty. Można nie otwierać okien , ale ile można siedzieć bez świeżego powietrza? W tym roku wyjątkowo mocno pyli. 
    Jutro po pracy demolki ciąg dalszy . Nie wiele już zostało , ale zrobić trzeba zanim wejdą fachowcy. 
A już za dwa tygodnie i troszkę weekend na  Kaszubach ! Jutro dzwonię dogadać szczegóły i licze dni.

4 komentarze:

  1. Nalezy się jak najbardziej. Też tego pylenia nie znoszę. W Ascoli tego bylo pełno. Tutaj jakoś ich nie ma. Wspanialego tygodnis.:)**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście wczoraj mocno wiało i jakoś tych pyłków mniej

      Usuń
  2. Antkowi mojemu oczy puchna i łzawią od pylkow zwanych we Francji "graminés"... ale jakos radzimy sobie homeopatia i przechodzi. Milego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My jakoś szczególnie nie cierpimy ,ale wkurzające jest to ,że fruwają po całym domu .

      Usuń