babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 11 lutego 2016

11.02.2016 Kilka drobnych spraw babusinych

Co dziś odcierpiałam to moje . Obudziłam się z bólem głowy i trzymało mnie przez prawie cały dzień . Nie pomogły dwie solidne dawki Ibupromu ani kawa biurowa. Odpuściło mi dopiero koło siódmej wieczorem. Żadna przyjemność , takie funkcjonowanie z obolałą głową . Nawet myśleć się nie chce a co dopiero pracować . Ale mus to mus , jakoś swoje robiłam. 
W domu nie podziałałam dziś za wiele , też z powodu bolącej głowy. Nie powiem ,że nie ma to swoich dobrych stron , pobyczyłam się trochę , obmyśliłam dekoracje na święta ( teraz muszę znaleźć czas na ich wyprodukowanie ) , no i poczytałam całkiem spory kawałek lucinej książki. Zostało mi jeszcze kilkanaście stron . To straszne ile czasu zajęło mi tym razem czytanie takiej nie wielkiej książki . Zwykle wystarcza mi jeden - dwa wieczory.  Co się dzieje z moim czasem ? 
Już za miesiąc wiosenna wystawa kamieni i minerałów . Już się doczekać nie możemy . W tym roku wcześniej , ale w ostatnią sobotę i niedzielę marca już święta , stąd ta zmiana. 
A jednak... zmiana planów na sobotę ; trzeba wybrać się po prezent dla starszej synowej na 35 urodziny . Przecież to już za 12 dni. Przy okazji może jakieś połazęgowanie po okolicznych galeriach? Nie żeby robić jakieś zakupy , ale tak sobie pokręcić się dla przyjemności pooglądania . Staram się ograniczać zakupy , nie z oszczędności , ale tak po prostu . Uznałam ,że za dużo gromadzimy rzeczy w okół siebie . Po co się zasypywać gratami. W przypadku drobiazgów do mieszkania i "skorup" jak to nazywam boli i trudno się oprzeć , podobnie z książkami i płytami , ale staram się . Za chwile przystąpię do przetrzepywania kolejnych półek .  Dobrze zaczęłam , ale z różnych powodów kolejny raz nie nastąpił na razie. Spoko, nadrobię w przypływie ducha bojowego.    

2 komentarze:

  1. Ból głowy potrafi wykończyć. Na szczęście można go jakoś przy pomocy chemii okiełznać. A czas nas często zmusza do biegania z nim :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak w ogóle to mnie bardzo rzadko dopada ,ale wczoraj mocno mi się dał we znaki , chyba się na to parę rzeczy złożyło; przeziębienie,ilość pracy itp.

      Usuń