babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 6 grudnia 2015

6.12.2015 Kawał dobrej Robótki

Naskrobałam się wczoraj wieczorem o sobocie , naprodukowałam i co , ano internet współpracy odmówił . Od wczoraj wpis stracił trochę na aktualności więc  pominę , chociaż mam go skopiowanego . W skrócie wspomnę tylko ,że poszaleliśmy trochę z zapasem winka ( pyszne były , wybraliśmy same nowości ), załapaliśmy się na prezent za długoletnią współpracę ; butelkę wina oczywiście . Pokręciliśmy się po galeriach i Ikei , a przed południem , w biurze odwiedzili nas znajomi . Koleżanka wręczyła nam własnej roboty nalewkę aroniową . Tym sposobem możemy sezon świąteczny uznać za oficjalnie zainaugurowany .
A dziś mikołajkowo . Odwiedziliśmy nasze wnuczęta , obdarowaliśmy drobiazgami . Po drodze wpadliśmy po wodę do Biedronki i oczywiście bez świątecznych gadżecików się nie obeszło. Tym razem mężusiowi się spodobała świąteczna latarenka - idealnie pasuje do naszego niby kominka , maskotka renifera i lampki w kształcie gwiazdek na baterie , na biurową choinkę. Mężuś jednak kocha święta . Przed południem , pobawiłam się trochę robótkami decoupagowymi , prawie skończyłam jedno z pudełek , aktualnie schnie . Drugie zrobię w następną niedzielę i zmieniłam dekoracje na zimowe, na razie tylko część , będzie ich więcej. 
No a po powrocie z mikołajkowania  dokończyłam Robótkę . Kartki wypisane , prezenty zapakowane,  jrtro zabiorę je do biura , załaduję w jakiś większy karton i pojadą do adresatów. Pakowanie prezentów  choć czasochłonne, to jednak wielka frajda a już na taką akcję szczególnie . 
Czeka mnie pracowity tydzień , oprócz spraw zawodowych muszę wysprzątać mieszkanie . Tak myślę sobie ,że co dziennie jedno pomieszczenie zaliczę . 
Dekoracji świątecznych nie zdążyliśmy dziś  zobaczyć , zabrakło czasu , ale nic straconego. 

4 komentarze:

  1. a to się w Niegowie ucieszą! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. haniu, cudownie. ja też mimo, że to nie mój kraj magię świąteczna zaczynam odczuwać :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie jednak to się dzieje szybciej ale liczy się atmosfera

      Usuń