babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 19 lutego 2015

19.02.2015 Lekki luzik

dziś w pracy . Chyba pierwszy raz od dobrych 4 miesięcy. Po woli wyszłam na bieżąco z robotą . 
Na fajne maksymy trafiłam dziś  w necie;
1. "jak ci się nic nie chce 4 dzień z rzędu to znaczy,że jest to czwartek" - na dziś ja znalazł. 
2. " mężczyźni wierzą ,że my kobiety marzymy o księciu z bajki - BZDURA ; my marzymy,żeby się więcej najeść i nie przytyć " - uśmiałam się .
Odebrałam mężusia wyniki.  Za dobrze to to nie wygląda . Ciekawe co powie medyk. A mówię i mówię ,że ma o siebie dbać, ale nie ,tylko  zgrywa twardziela .Noszsz.... faceci... 
Na 3 marca umówiłam się  z dietetyczką na wizytę kontrolną . Ciekawe co mi powie. Póki co jakoś się trzymam, choć dokładnie z książką diety nie trzymam, tylko ogólne zasady.
Dostałam meila od przyjaciółki. Choruje i ona i jej mąż od prawie dwóch tygodni. Mocno ich walnęło . Jednak coś lata w powietrzu.
Przygotowałam resztę materiałów dla wuja, jutro mu wyślę i będzie koniec kolejnej księgi. Zostanie tylko oprawa . 
Dziś zaczynam skrzykiwać klasę na spotkanie . Mam wolny wieczór więc mogę po n-k  buszować . Nie zaglądałam tam od roku albo dłużej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz