babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 27 marca 2021

27.03.2021 Kawał dobrej roboty

 zrobiliśmy dzisiaj . Mężuś pomalował warzywnik, poprzyklejał płytki , które odkleiły się od ściany , na której stoi niby-kominek ( jakaś niedoróbka wyszła , bo z niewiadomych przyczyn płytka odpadła od ściany, drugą zdjął małżonek jak się zabrał za klejenie  )   i wysprzątał w szafie z farbami i narzędziami , a ja ogarnęłam kuchnie i łazienki . Aż dziw bierze co człowiek trzyma po szafach ; mój małżonek w szczególności.  Przynajmniej jest porządek .  Okna sobie odpuściłam , umyję po świętach , a zresztą i tak się rozpadało.  I co by tu jeszcze ? Dokończyłam dekoracje świąteczne i zakupy . I już naprawdę niczego poza świeżym pieczywem  i  soczkami dla dzieciaków do świętowania mi nie potrzeba .  No , jeszcze bukiet tulipanów , bo bez nich święta się nie liczą .  Jeszcze tylko ciuszki muszę jutro poprzerzucać , te wiosenne na niższe półki , zimowe na wyższe.  Od środy pichcę  świąteczne przysmaki . 
    Wieczorny spacerek skrócił nam deszcz. Zdążyliśmy wrócić tuż przed tym , zanim się rozpadało na dobre. Mało ekscytujący dzień , chociaż pracowity . Za to jutro robię sobie luzik. Niedziela dla mnie - o ! Przynajmniej taki mam plan .

6 komentarzy:

  1. Podziwiam takich pracusiów, jak Wy. Mnie się już nic nie chce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakich tam pracusiów , w domu wciąż coś do roboty, nikt za nas jej nie odgarnie , nie ma czego podziwiać . Miłego!

      Usuń
  2. Ja dopiero kończę porządki na zewnątrz. W domku tylko póki co dzbany z gałęziami do zakwitnięcia stoją, czyli brzoza i forsycja. No i niuch szczególny wydaje posiana wczoraj rzeżucha! Święta i tak będą u Progenitury, więc mam labę, która bardzo mi się podoba!
    Serdeczności dla Was!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz fajnie ! Ja porządki w przybiurowym ogródku zrobiła i usiłuję w domu. Postanowiłam się jednak za nadto przemęczać . Tylko to co niezbędne.

      Usuń
  3. Ja też już nie mam wiele do zrobienia. Raz to raz tamto i jest. Część zakupów mam. Coś tam jeszcze dokupie i ogarnę. Niedziela Palmowa w słońcu, a to wróży w Wielkanoc deszcz. I to się sprawdza.
    Ale idzie ciepło i to się czuje. Czas buty zmienić. Gorzej, że ciuchowego nastroju nie mam. Ogarniemy. Jak zawsze. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że ogarniemy. Kto jak nie my ? Też odpuściłam dziś przekładanie ciuchów. Do pracy mam pod ręką, a w domu i tak siedzę w leginsach i tshertach albo domowej sukience więc nie ma motywacji. Buziaki!

      Usuń