babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 21 marca 2021

21.03.2021 Pierwszy dzień wiosny

 Czuje się go w powietrzu , zdecydowanie złagodniało , choć ogólnie to jest zimno . Temperatura na plusie ale tuż koło zera ,  trochę wieje , trochę pada - bardziej przednówek niż wiosna , ale co tam ; przyszła i jest . Zapowiedzi są , że będzie cieplej już od środy.  Pamiętam pierwsze dni wiosny , kiedy leżał śnieg , a my urządzaliśmy sobie bitwy na śnieżki. I imieniny naszego Benego - dyrektora LO pamiętam ( dziś już nieżyjącego) . W tym dniu młodzież przychodziła do szkoły na galowo ; chłopaki obowiązkowo pod muchą - krawat odpadał , a dziewczyny w spódnicach , koniecznie midi i w żakietach. To było prawdziwe święto w szkole. Dyrektor zarządzał zakaz stawiania dwój ( jedynek wtedy nie było) , a lekcje były skrócone. Fajne czasy . 

Tak poza tym , to jeszcze jeden plan wykonany ; wspólnie z młodszą synową ogarnęłyśmy chatę matki . No powiedzmy . Gdybyśmy chciały zrobić dokładnie i drobiazgowo , to mamy tydzień ciężkiej fizycznej pracy . Ale kuchnię i łazienkę doprowadziłyśmy do porządku , a pokoje do stanu używalności . Było co robić . Czego to jeszcze nie znalazłam przy okazji !  Tyle, że to już jest totalny odjazd od rzeczywistości , to już nie jest racjonalne ; znalazłam ciuchy do prania upchane za kuchenną szafkę i zastawione stołem.  Nikt , kto jako tako funkcjonuje nie upycha prania po kątach . Zamrażalnik wypchany po brzegi mięsem , a w lodówce tylko trzy jaja i masło i jakaś zapomniana zeschnięta włoszczyzna . Uzupełniłam jej zakupy na koniec i te ciuchy do prania zabrałam . Zawiozę w środę . Zaglądam co tydzień i sprawdzam lodówkę . Zwykle ma dość jedzenia i sklep po drugiej stronie ulicy . Tym razem coś nie zatrybiło.  Oczywiście obraza na całego , foch iście hrabiowski . Nie odezwała się do nas słowem , ledwie odburknęła synowej jak ta ją o coś zapytała. Demonstracyjnie siedziała w pokoju i trzymała się za głowę .  Nie przejmuję się  tym , niech sobie fochy strzela ile chce. 

Starsza synowa została zaszczepiona jako osoba w grupie ryzyka z powodu przeszczepu . Dziś walczy z odczynem poszczepiennym ; podniesioną temperaturą . Zakładam , że nic więcej dziać się nie będzie, w końcu odczyny poszczepienne  są  sprawą normalna i mijają zwykle po jednym -dwóch dniach. 

I na koniec jeszcze zmiana  wizerunku; jak wiosna to wiosna !

4 komentarze:

  1. Rano było chłodno i deszczowo, ale później się rozjaśniło i nawet słońce zaświeciło. Wiosnę czuć w powietrzu i dni coraz dłuższe!
    Serdeczności ślę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak , a ja już czekam na weekend czerwcowy na Kaszubach , ale kto wie, jak to będzie

      Usuń
  2. Jutro ocenie wiosnę w Ascoli. Dziś nie wychodziłam. Ale mamy z górki. Buziaki

    OdpowiedzUsuń