babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 22 maja 2020

22.05.2020 O zawiści c.d.



Dzieje się źle . Jednym z pierwszych osiągnięć transformacji było zlikwidowanie cenzury. Marzył o tym każdy , kto minioną epokę pamięta .  Przez wiele lat dostawaliśmy informacje , które władze jedynie słusznej partii chciały nam przekazać . Cenzurowano wszystko; książki , filmy , muzykę , informacje ze świata . Czekało się na amerykańskie filmy, które emitowano zwykle w święta ku uciesze ludu . I ku uciesze ludu wyświetlano: np. Bonda z całymi wyciętymi fragmentami. Pisarzom wykreślano całe fragmenty tekstów,  albo w ogóle zabraniano publikowania . To samo było z piosenkami , tekstami dziennikarskimi , wierszami itd.  Władze miały jednak dość rozumu, żeby z czasem zezwolić np. na młodzieżowe festiwale , jak ten w Jarocinie zakładając ,że młodzież musi się wyszumieć więc niech szumi najlepiej pod kontrolą milicji i tajniaków, na zamkniętej imprezie. Liczyli chyba, że wtedy nie będzie myśleć o wywracaniu świata do góry nogami. Ale była i druga strona ; ci którym do „ wyszumienia się „ nie wystarczył festiwal czy wsłuchiwanie się w wywrotową muzykę , wyłapywaną pokątnie nocą z Radia Luksemburg . Kiedyś wyszli na ulice , po to między innymi, żeby dziś mogły istnieć takie stacje jak RMF, TVN, POLSAT czy mniej znane albo wręcz niszowe ANTYRADIO i można było bez ryzyka czytywać czasopisma typu Metal Hammer , albo tak zwane „świerszczyki” dla dorosłych . Akurat odwołałam się do tych , bo pamiętam to z młodości . Przemycano je pokątnie przez granice. Nie wiem już dziś , czym groziło przyłapanie na tej gazecianej kontrabandzie , ale był to towar bardzo pożądany i chodliwy. Gdy na dobre zaczęła się rzecz o wolne słowo i nowy ustrój , ja już byłam zajęta swoim nowym życiem; pracą , malutkim synkiem i zwyczajnym zmaganiem z niedostatkami tamtego czasu , ale kilku moich znajomych , wtedy studentów, doświadczyło bliższego spotkania z oddziałami milicji czy zomo , kilku innych roznosiło niezależną, podziemną prasę . Dlaczego o tym piszę , bo kiedy zobaczyłam jak potraktowano protestujących , a zaraz potem wybuchła afera wokół piosenki Kazika  ( tak w ogóle to bardzo lubię jego i jego zespół) natychmiast skojarzyła mi się sytuacja sprzed lat 30-tu paru. Prawda, że strzał w postaci tekstu piosenki był celny; należało się za arogancję i jawną pogardę okazywaną  innym i za demonstracyjne bycie równiejszym . I znów historia zatoczyła koło. Bo oto znów mamy cenzurę i siłowe rozwiązywanie problemów . I co tu dużo mówić , ta jedna piosenka , która spowodowała tę zadymę zrobiła więcej niż wszelkie odwoływanie się do morale, do szacunku, do prawa, sumień itd. Zrobiła więcej , bo ośmieszyła . A dla autorytarnej władzy nie ma nic gorszego jak ośmieszenie i odarcie z nimbu ideału. Cena za to,  jednak okazała się bardzo wysoka; rozpadła się jedna z najbardziej lubianych stacji radiowych – kto z nas nie słuchał „Trójki” ? Z pracy, którą kochali, odeszło wielu doświadczonych dziennikarzy muzycznych i radiowców. Piękną stroną tego jest okazane sobie nawzajem wsparcie i solidarność.  Tylko tyle i AŻ tyle. Co to wszystko ma wspólnego z nienawiścią?
A no ma ; nie wiem czy jest w kraju ktoś , kto jej nie doświadczył ze strony bliźniego; czy to w formie konfrontacji twarzą w twarz w postaci wyzwisk , czy znacznie obecnie częściej ,żeby nie powiedzieć nagminnie z mediów społecznościowych czy w końcu oficjalnie w mediach jako takich; tv , prasa, internet - z samej góry . Wystarczy się wsłuchać w narrację ; zawsze jest winny, zawsze jest wróg, zdrajca, zawsze ktoś kto atakuje chodzące niewiniątka , a na atak należy odpowiedzieć ; nie ważne jak; najczęściej kłamstwem , pomówieniem , wyzwiskami. Nie ważne ,że nie są prawdziwe podawane informacje , nasz wredny, i niedouczony ,katolicki narodek uwielbia jak się po kimś jedzie ; uwierzy i poda dalej. A jak to już bywało: 1000 razy powtórzone kłamstwo staje się prawdą , a w ciągu dalszym już nie tak często artykułowanym – wygranych nikt nie będzie z tego kłamstwa rozliczał. Ten jad nienawiści władza perfidnie sączy od dobrych 10 lat . Zaczęło się już w czasie, zanim jeszcze została władzą .  Zakodowała i wbiła to ludziom do głowy ; stopniowo, z premedytacją przekonała ludzi, że niszczenie innych jest w porządku. Szczęściem nie wszystkich dało się zindoktrynować.  Nic dziwnego, że wypływają z ludzi najgorsze cechy ; służalczość , zawiść , brak szacunku do innych, pycha megalomania , zazdrość, lenistwo  i głupota . A jak by tego było mało to nakłada się na to narracja kościoła , a właściwie to jej zaniechanie ; milczenie i przysłowiowe umywanie rąk. Jeśli się odezwą to po to, żeby szerzyć zabobon zamiast rzetelnej wiedzy i w sprawach , które ich dotyczyć nie powinny .No , ewentualnie jeszcze po to, żeby wyciągnąć jak najwięcej korzyści materialnych. 
Przerasta mnie to wszystko. Urodziłam się najwyraźniej nie w tej epoce. Ludzie od wieków się kłócili , mieli do siebie to i owo, nieraz takie niesnaski kończyły się rękoczynami, czasem wieloletnim konfliktem o przysłowiową miedzę , ale nie było takiego czegoś – „czegoś” , no tak , bo brak mi słów żeby to dobrze nazwać – jak dziś.  Przez pięć ostatnich lat ( ha, ha, ha! udzieliło mi się – nie ,przedtem było „przez osiem”) mieliśmy już niezliczoną ilość afer i teorii spiskowych , nawet z sejmowej mównicy leciały wyzwiska najgorszego gatunku, groźby karalne, wykopywanie nieboszczyków z grobu wbrew woli rodzin, śmierć na oczach milionów widzów , środkowe palce pokazywane obywatelom , jawnie okazywaną pogardę, ustawy anty LGBT , marsze z pochodniami , pobicia ,aferę hejterską w sądzie najwyższym, morza pomówień inwektyw i drwin a dziś nagonkę na przedsiębiorców i cenzurę . Wbiła się w mózgi ta zgnilizna .
I żeby już dłużej nie przynudzać – cytat z prezydenta , na poparcie mojej tezy , o zawiści i o tym jak skrzywiona jest mentalność społeczna . Żeby wszystko było zgodne z przepisami – źródło: internetowy „Dziennik Gazeta Prawna” . 
„Myślę, że wielu wykonawców zazdrości panu Kazikowi Staszewskiemu, bo popularność, jaką zyskała dzięki temu jego piosenka, i w związku z tym także i pieniądze, które zarobi, z pewnością wzbudzają zazdrość niejednego muzyka. Ktoś, kto doprowadził do tej sytuacji, niewątpliwie zrobił panu Kazikowi wielki prezent" – powiedział prezydent.


4 komentarze:

  1. O losie , jakby chciało się myśleć inaczej , ale się nie da .Ja już próbowalam to myślenie blokować , też się nie da ."Teraz trochę więcej piję , trochę więcej palę" , ale też nie . Po prostu czuję i nie umiem sobie z tym poradzić . Jesteś mądra i odważna . Wszystko w punkt . Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Babiszonku, kto jak , kto , ale Ty i J ,znacie sytuację równie dobrze jak my- mamy niemal lustrzany życiorys, więc i odczucia podobne. Odważna nie jestem , w każdym razie nie tym szczególnym rodzajem odwagi. Gdyby tak było stała bym tam , wśród protestujących.A tymczasem tylko piszę . Buziaki dla Was.

      Usuń
  2. Wszystko co czuję obrałaś w celny tekst.
    Podobno jak napisała kiedyś jedna Polka nie mam prawa zabierać głosu, bo uciekłam do innego życia.
    Nie uciekłam tak mi się losy potoczyły i wciąż mam polski adres. Buziaki i dziękuje za te słowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to. Jak pod poprzednim wpisie zauważyła Fusilla , łatwo oceniać. Czy słowa tej Polki , to aby nie echo tej samej skrzywionej mentalności , co w słowach prezydenta o Kaziku ? Przynajmniej takie mam odczucie. Odbuziakowuję.

      Usuń