babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 6 grudnia 2018

6.12.2018 Św. Mikołaja

dzisiaj i dzień taki właśnie mikołajkowy; lekki mróz , słoneczko ... Lubię taką pogodę . Ilość papierów mnie przysypie. Trzeci dzień z rzędu siedzę i piszę i końca nie widać . Ogarnęłam już jednak większość . Szansa , że jutro to wszystko skończę , ale jak znam życie to mi zaraz następne spadną . Ile w te 3 dni wypisałam ofert , faktur i różnych pism i meili  nawet nie próbuję liczyć . 
Przygoda z rurą skończyła się lepiej niż myśleliśmy , bo bezkosztowo. Klient przemyślał i stwierdził, że to jednak nie nasza wina , bo planów nie ma i oni sami o tym nie wiedzieli więc w tym układzie koszty biorą na siebie . I chwała mu za to. 
Popołudnie zamiast przy maszynie do szycia, zaliczyłam na zakupach . I tak musiałabym je zrobić , nie dziś to jutro lub w sobotę . Jutro tylko uzupełnię środki czystości  i coś nie coś pod święta już zacznę kupować , żeby potem nie latać z obłędem w oczach. Krótki wypad do galerii wystarczy. 
Od dziś miasto wygląda przepięknie . Odpalili wszystkie dekoracje i choinkę  , Św. Mikołaj przyjechał wielkimi saniami ( zrobionymi z pocztowej rolwagi - taka platforma z kołami i silniczkiem , służąca do przewożenia paczek), rozdał dzieciom słodycze  i ruszyły dwie ciuchcie. Jedną można się przejechać po mieście , drugą , dziecięcą po rynku , dookoła zaprzęgu mikołajowego. Światełka w tym roku białe i złote z akcentami ciemnoniebieskimi   - to po stronie miejskiej , po stronie powiatowej , klasycznie i tradycyjnie już: białe i niebieskie z niewielkimi akcentami zieleni i czerwieni.  Plac zabaw na wodzie, złoty z dodatkiem bieli , pięknie się to odbija w tafli stawku nad którym jest zamontowany. Nie widziałam jeszcze muzeum kolejki wąskotorowej i placu św. Stanisława.  Mój ulubiony skwerek koło ronda tym razem przybrany zabawnymi powyginanymi choinkami ubranymi w "falbanki" z gazy imitującymi śnieg, drewnianymi sarenkami i białymi krzaczkami a wszystko oświetlone reflektorkami zamontowanymi tuż przy ziemi . Muszę to wszystko uwiecznić na fotkach .  Nie ma tym razem choinki na wieży ciśnień , ubiegłoroczna nawałnica uszkodziła konstrukcję więc ją zdjęli a szkoda . Nie widzieliśmy jeszcze wszystkich miejsc z dekoracjami , tyle co w drodze do sklepu . No , trochę okrężną drogą do sklepu jechaliśmy . Nie ma na razie Szopki , ale tę zwykle uruchamiają tydzień przed świętami . 
I tyle , dzień  minął. Od jutra za tydzień pieczenie pierniczków. 


2 komentarze:

  1. To musi być bajkowy wystrój. A dziś w Ascoli place jeszcze puste. Trochę swiatelek nad ulicami. Nigdy tak jeszcze nie było. Dekoracje już były tylko nie świeciłoy do 8 grudnia. Tylko ślizgawka swiateczna już jest i trochę kiermaszowych domków. Jak nigdy. ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to się nawet nie dziwię ; tyle kataklizmów wydarzyło się u Was w tym roku , kto ma głowę do dekoracji. Może nie będzie jednak tak skromnie i do świąt coś zorganizują .

      Usuń