babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 21 marca 2016

21.03.2016 Pierwszy dzień wiosny

- kalendarzowy, powitał nas 6 stopniami na plusie i popołudniową mżawką . Pogoda jak na wiosnę taka se, ale wiosna jest . A to najważniejsze. Mało przyjemna taka zima bez zimy jak w tym roku , bo tak w ogóle to zimę lubię . 
Jutro zebranie wspólnoty mieszkaniowej. Nie chce mi się iść , ale muszę . Trzeba się dowiedzieć jak się toczy sprawa naszego wjazdu na posesję i budżet. Na pewno mamy jakąś nadpłatę . W każdym razie my mamy i to nie małą . Niech sobie będzie , na wypadek gdyby kiedyś coś nie poszło i nie dało się czynszu zapłacić (tfu,tfu,tfu... ). 
Roboty postępują . Czekam na kasę za kontrakt, pierwszą transzę . Dziś chłopaki zakończyli prace na wysokości . Mamy jeszcze kilka innych prac do wykonania w tym tygodniu. Robota do późnych godzin wieczornych w piątek. 
Na święta w zasadzie jestem gotowa. Od środy zaczynam pichcenie przysmaków. W czwartek będę miała wnusię pod opieką . Pewnie będzie chciała mi pomagać . I dobrze , może będzie całkiem miło , takie wspólne krzątanie się po kuchni.  
A tak poza tym trzeba by jakiś świąteczny wystrój na bloga wrzucić albo co ? 


2 komentarze:

  1. Ano trzeba by było. Ja porządki zrobiłam wyłącznie na blogu. W domu nic nie ruszone. Iście po męsku. A ja nawet sie tym specjalnie nie przejmuje. Poczyta, sobie, jak gdzie indziej jest świątecznie. Czyli jeszcze nie doszlam do firmy. :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie , kto powiedział,że musisz coś robić . Bez roboty też sie święta odbędą .

      Usuń