babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 30 grudnia 2015

30.12.2015 To był rok

szalony . Tak właśnie ; szalony pod każdym względem , nie tylko w wymiarze  tym naszym małym rodzinnym i firmowym ale i w tym wielkim ; krajowym i światowym .
Czas pędził z prędkością światła a świat pogrążał się w szaleństwie ; konflikty zbrojne - zbyt bliskie naszych granic , ataki terrorystyczne , jakaś zadziwiająca liczba wypadków od zwykłych drogowych , obłąkańczych strzelanin w szkołach , pożarów i utonięć ,wypadków w kopalniach  , kataklizmów , klęsk żywiołowych , załamań w gospodarkach   po exodus uchodźców . Świat niczego nie załatwił , żaden z tych problemów nie został rozwiązany a każdy z nich będzie rósł , co nie wróży dobrze na lata następne .
Szaleństwo dotknęło i nas ; społeczeństwo chciało zmian i w podwójnych wyborach powierzyło nasz Kraj oszołomom z pod znaku teorii spiskowych , ziejących rządzą zemsty za wszelkie krzywdy przeszłe, teraźniejsze , przyszłe i urojone i rządnym władzy . I mamy już pierwsze efekty ; ludzie wyszli na ulice a w perspektywie dyktatura ( obym w złą godzinę nie chlapnęła). Nie uniknęliśmy też kolejnej klęski żywiołowej . Tym razem Kraj dotknęła fala niespotykanych upałów a co za tym idzie susza . Wyschły nawet rzeki, które zwykle wylewały , stan wód osiągał rekordowo niskie poziomy a uprawy wypalały bezlitośnie promienie słońca.
Nam ten rok minął w tempie równie szalonym , śmignął po prostu . Do wzmożonej ilości zadań doszły jeszcze tematy budowy . Tempo robót nas samych zaskoczyło .  Koparka wjechała na działkę po raz pierwszy 22 czerwca a już 22 grudnia zostały wykonane ostatnie prace w pierwszym etapie. 
Pracy było tyle, że zabrakło go na urlop czy choćby wypad nad jezioro w  letnie weekendy . Jesień przyniosła nam radosne ,rodzinne wydarzenie ; narodziny kolejnego wnuczka . Poza tym było komfortowo ; nikt nie chorował , nie było kłopotów z klientami ani braków w kasie .  Jedyny smutny akcent ; samobójcza śmierć kuzynki , absolutnie nie pojęta i nie do zaakceptowania – świeć Panie Boże nad jej duszą .

Wzorem lat ubiegłych niczego nie postanawiam i nie snuję wielkich planów . Sprawy codzienne będę załatwiać jak zwykle, najlepiej jak umiem , a we wszystkich innych daję Fortunie wolną rękę  - nie od dzisiaj wiem ,że nie przymuszona  do niczego postanowieniami i planami okazuje nam większą łaskawość i uśmiecha się przyjaźnie . 
Tradycyjnie już przywołam duchy ognia , zapalę dla nich jutro cztery świece ; białą na zdrowie , czerwoną na miłość i dobre małżeństwa nasze i naszych dzieci , zieloną na przyciągnięcie pieniędzy i srebrną dla ogólnej pomyślności i wypowiem tę samą od lat formułkę " Quod bonum felix faustum , fortunatuque sit" co w wolnym tłumaczeniu znaczy "niech ten rok będzie ku dobru , szczęściu i pomyślności " . Czego szczerze życzę wszystkim , którzy tu do mnie zaglądają . 

5 komentarzy:

  1. AMEN po tysiąckroć!!!!!! :-)))))))
    Pozdrawiam serdecznie i uśmiecham się na ten wieczór, na dzień następny i na następnych 367 dni! :-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dla Was także wszystkiego dobrego i już myślę o spotkaniu w maju lub sierpniu a najlepiej w obu terminach. Buziole

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyślności i niech szczęśliwy los Wam sprzyja . Serdeczności przesyłam również spotykanym tu Paniom .Wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Dla Was także wszystkiego co najlepsze .

      Usuń