babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 17 lutego 2014

17.02.2014 W rodzinie na plus

Wysyp drobiazgu się szykuje w tym roku. Na koniec marca u siostrzeńca mężowskiego córeczka się zapowiada , a dziś dowiedziałam się,że córka mojej najbliższej kuzynki też się spodziewa maleństwa  za jakieś 4 miesiące.  Podpadła mi kuzynka, bo się nie pochwaliła. Dowiedziałam się od jej teściowej kiedy dziś wpadłyśmy na siebie w osiedlowym sklepiku. . Po szwagroskiej jak wspominałam już kiedyś entuzjazmu babcinego nie widać , ale żeby po mojej kuzynce też nie było widać!  Jej małżonek to samo; widział się z moim w sobotę i ani słówkiem nie wspomniał. 
Ale tak w ogóle to dobrze się dzieje jak maluchy w planach .   
U nas nic nowego . Praca  idzie swoim torem ; no poza tym ,że niespodziewanie fucha nam wpadła w zakładzie , który własnie niedługo rusza . Dobrze, bo to rozwojowy zakład i może będą kolejne zlecenia. Chłopaki od razu zapunktowali, bo wzięli się do pracy i wiedzieli co robią. 
Przestawianie się na jedzenie śniadań na razie mi wychodzi.. Jakoś specjalnie głodna nie chodzę . 

4 komentarze:

  1. ja jak wiesz pije tylko kawe i wentualnie ciasteczko. dzis jednak, ze ciasteczka mi " wyszly" a jade do pracy fizycznej w ogrodku zjadlam 2 kromki razowego chleba z konfitura z pomaranczy. Nigdy tak nie jadlam ale musze energie do obiadu jakos podtrzymac. i nawet mi zasmakowalo. Mnie co nigdy chleba ze slodkosciami nie jadalam. jakos mnie tak do takiego jedzenia ciagnie. Mieso i wedlina w odstawce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby nie było, śniadanie to podstawa na caly dzień! :-)))

      Usuń
    2. No niby tak i ja to śniadanie jadłam tylko późno , około 10 .00 , a teraz przestawiam się na zalecenia dietetyczki żeby jeść śniadanie w pierwszej godzinie po przeudzeniu

      Usuń