można powiedzieć jak w tym starym , starym, starym filmie. Szczęki nam opadły aż do grządek na widok naszej działki. Cebulki tulipanów, czosnków , narcyzów i innych wiosennych kwiatków wypuściły . Mają już dobre 4-5cm. Wszystkie drzewka i krzaki mają już zgrubienia jakby za chwilę miały się zazielenić, a róże okrywowe , które posadziłam w połowie października, róże mają już zielone listki! Wszystkie 6 krzaczków! To jakieś szaleństwo, przecież jest środek zimy ! Najgorzej, że zapowiadają mrozy. Drzewkom i krzewom raczej nic nie powinno się stać , bo są poowijane włókniną ale te cebulki mogą przemarznąć. Plan jednak wykonaliśmy . Jabłoń i grusza radykalnie podcięte a wszystkie cięcia zabezpieczone maścią ogrodniczą. Taki niebieski glut na bazie farby emulsyjnej. Nie wiem o co w tym chodzi ale skutkuje. Drzewa nie chorują po cięciu jak są tym posmarowane. Została góra gałęzi do pocięcia, ale to możemy nieco później zrobić. Bułeczki i kawa oraz herbata, które zabraliśmy z domu w termosach smakowały nam znakomicie, zjedzone na świeżym powietrzu. Rano co prawda było - 3 ale już około 11.00 gdy dotarliśmy na działkę było już na plusie, Dało się więc popracować bo i słońce świeciło. Nie tylko my szaleliśmy z piłą mechaniczną. Krzakowcy nie tracą czasu. Wszędzie się coś działo. Jedynie efekt uboczny mało przyjemny ; wszędzie trociny , we włosach w czapkach , w kapturze od kurtki, za kołnierzem , nawet w majtkach. Leciało to na wszystkie strony i wpadało wszędzie, zwłaszcza tam gdzie nie powinno. Dobrze, że mieliśmy okulary ochronne i w oczy nam nie naleciało. Zostały w altanie od czasu budowy i dobrze, bo się przydały.
Spokojnej niedzieli!
Gdzie nie spojrzeć pachnie przedwiośniem, bo na wiosnę w Polsce jeszcze czas. Ale ma być ta wiosna wczesną. Jak na działkach zaczyna się ruch, to najlepszy symptom. Buziaki
OdpowiedzUsuńNie wiem czy tam w ogóle była jakaś przerwa . Ludzie budują i remontują domki , piłują drewno do kominków, przycinają gałęzie. Wciąż się coś dzieje. 🙂
Usuń