babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 20 sierpnia 2023

20.08.2023 To dziś o książce

 Kilka dni temu skończyłam czytać książkę V.E.Schwab  "Niewidzialne życie Addie LaRue" . Wnusia dostała ją w nagrodę za dobrą naukę . Od razu muszę pochwalić wydanie, bo jest bardzo eleganckie i stylowe . Książka zapowiadała się tak sobie . Opowiadanie o życiu dziewczynki , córki rzeźbiarza z małej wioski , z tych zapomnianych przez Boga i ludzi , gdzie świat się kończy zaraz za najbliższym lasem. Akcja zaczyna się w początkach  XVIII w. Jak na miejsce i czas dziewczynka jest wychowywana dość nietypowo. Ojciec uczy ją liter a także rysunku a miejscowa zielarka  po części, po części wiedźma przekazuje wiedze o otaczającym świecie i starych bogach . Z upływem lat dziewczyna czyni postępy w rysunku . I właściwie nie dzieje się nic więcej , aż przychodzi dzień kiedy dziewczyna ma wyjść za mąż, za człowieka którego nie kocha a poza tym wcale nie chce małżeństwa. W dniu ślubu ucieka , biegnie do utraty tchu i modli do starych bogów o wsparcie. Gdy zapada zmierzch dzieje się to przed czym przestrzegała ją zielarka ; na wezwania odpowiedział ten ,  którego nie należy wzywać po zmierzchu. Zjawia się jakiś cień , cień po chwili przybiera ludzką postać i jest to wymyślony przez Addie obiekt jej marzeń. I tu zaczyna robić się ciekawie . Za wolność i możliwość życia na własnych zasadach  dziewczyna obiecuje cieniowi duszę. Cień żąda terminu , ale dziewczyna sprytnie odpowiada , że odda mu duszę kiedy nie będzie jej już chciała. I tu zaczyna się jej podróż przez epoki i kraje ; raz jest to XVIII wieczna Francja , innym razem Włochy, jeszcze innym razem Anglia, Niemcy, i Ameryka . Dziewczyna spotyka wielkich ludzi epok po których podróżuje , bywa muzą malarzy i rzeźbiarzy, uczy się czytać i kochać książki, poznaje nowe idee i opanowuje kolejne języki, bierze udział w wojnach , bywa na salonach wielmożów ale też sprzedaje swoje ciało w dokach za nędzne grosze lub resztki jedzenia. Musi kraść i oszukiwać żeby przeżyć. Cierpi zimno i głód, bolą rany ale jest nieśmiertelna . Co jakiś czas zjawia się cień próbując ją złamać i odebrać zapłatę w postaci duszy ale Addie nie ustępuje wciąż wybiera życie na swoich zasadach. Cena jednak jest straszna ; dziewczyna nie może wypowiedzieć swojego imienia ani nazwiska; radzi sobie używając różnych imion, co i tak nie ma znaczenia. bo w chwili gdy tylko ktoś z kim rozmawia albo ma jakikolwiek inny kontakt na chwilę odwróci od niej wzrok natychmiast zostaje zapomniana . Straciła też zdolność rysowania , nie może niczego napisać mimo, że zna litery i umie czytać a książki pochłania . Nie może też zatrzymać przy sobie żadnych rzeczy , posiadać mieszkania , może tylko żyć . Aż trafia do Nowego Yorku w roku 2013 . W pewnej niszowej księgarni ukrytej na bocznej uliczce kradnie książkę w języku greckim. Chłopak , który prowadzi tę księgarnię łapie ją na tym ale zdarzenie wydało mu się tak dziwne , ze w końcu podarował jej ten używany  egzemplarz. Kilka dni później przy próbie kolejnej kradzieży została rozpoznana . Po raz pierwszy od 300 lat ktoś ją zapamiętał. Niestety tylko on jeden . Dlaczego i co się działo dalej nie zdradzę, poczytajcie bo warto . Podróż przez ostatnie dwa lata jest równie fascynująca a zakończenie nieoczekiwane.  Fabuła to jedno , ale książka niesie wiele innych wartości. Mówi o upływie czasu, odpowiedzialności, cenie jaką przychodzi płacić za własne wybory i marzenia ale też o tęsknocie, miłości i oddaniu . Najbardziej jednak uderzające jest zakończenie , niby nic ale jedno krótkie słowo "pamiętam" okazuje się tym kluczowym i tym najważniejszym. Książkę dobrze się czyta mimo momentami trudnych  treści ,które zawiera . Polecam z czystym sumieniem. Jeśli ktoś lubi klimaty z pogranicza fantazy z filozoficznym przesłaniem to nie będzie rozczarowany. 

Aha, książka zdecydowanie nie jest dla nastolatków. Szkoła ambitnie poszła przeznaczając ją na nagrody dla młodych ludzi. Trzeba trochę wiedzy  i życiowego doświadczenia , żeby docenić jej treść. 

Dobrego tygodnia !

5 komentarzy:

  1. Rzeczywiście zachęcająco napisałaś. Być może się słyszę. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie dla mnie, ale najważniejsze, że Tobie się spodobała. Nie przepadam za klimatami fantazy, ale mają one sporo zwolenników. Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze kilka lat temu nawet nie spojrzałam na fantazy ale jak już dałam się namówić , to wpadłam po uszy. Szczególnie to z wątkami słowiańskimi lubię . Spróbuj i tego. A ta książka tylko się o fantazy ociera . Zawiera naprawdę duzo, dużo więcej. Pozdrawiam

      Usuń