babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 19 sierpnia 2023

19.08.2023 Koniec z tujozą

 na naszej działce. W końcu się pozbyliśmy. Zostały dwie , ale te akurat tam pasują , nie psują widoku , raczej posłużą za tło dla innych roślin i nie będą innym roślinom zabierały wody. Wreszcie daliśmy radę je wyciąć i jedną z trzech przerośniętych gałęzi czereśni na dokładkę . Drewna jest tyle, że możemy płot dookoła zbudować. Pojęcia nie mam co z tym zrobić. Może sąsiedzi zabiorą do kominków albo ogłoszenie zrobię , że oddam ?  Szaleliśmy z piłą i nożycami przez całe popołudnie. Dojrzewają pomidory i pierwsze już zebrałam . Zjedliśmy dziś na kolację. 

Tak poza tym, kawiarka się sprawdza. Kawa wyszła bardzo dobra . Muszę tylko poćwiczyć ilość proszku na filiżankę , bo zrobiłam trochę za słabą . 

6 komentarzy:

  1. Jeżeli to jest nasza caffetiera włoska, to służę proporcją. Co do tui. Miałam dwie na działce i puściłam po nich clematisy czyli powojniki. W zimie miały ochronę, a wyglądało to świetnie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, takie coś w co na dół leje się wodę , nakłada sitko z takim "kominkiem" z dziurką u góry do którego sypie się kawę i nakręca na to pojemnik do którego wlewa się gotowa kawa. Można gotować na gazie, indukcji, maszynce elektrycznej itp. Podaj tę proporcje , wypróbuję. Buziaki.

      Usuń
  2. Proste. Generalnie sitko musi być pełne kawy, ale nie ubitej. Czyli sypiesz do pełna. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. I jeszcze wody musisz mieć pod sitko, ale sitko powinno być suche. Dobrej kawy. Ja lubię tylko taką na gazie zrobioną. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nawet piszą w instrukcji , za to nic o ilości kawy . Też gotowałam na gazie i wyszła naprawdę pyszna. Będziemy korzystać,.

      Usuń