babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 1 czerwca 2020

1.06.2020 Pół roku

za nami. Wyjątkowo popapranego roku . Cała ta pandemia i wybory , afery i zadymy. Dobrze, że człowiek nie wie co go czeka , bo na łeb by dostał. 
U mnie dziś w miarę spokojnie , chociaż dużo pisania . Wracamy do normalności i dobrze . Póki co szykujemy się do wyjazdu . My na razie tylko słownie , bo zapakowanie się to jest dla nas kwestia godziny . Jedynie jedzenie muszę kupić , bo wzięliśmy noclegi bez wyżywienia . W domkach są kuchenki ,lodówki i dzbanki bezprzewodowe . Garnki i zastawa podobno też , ale bierzemy swoje , bo nie wiadomo , czy na pewno będą przez te wirusy. A wyjazd już za 10 dni. 
Domowo też nic szczególnego . Pokleiłam sobie nowe wkładki do balerinek i od jutra chodzę w bardziej letnim anturażu. W półbutach mi za ciepło , a na sandałki jeszcze trochę za wcześnie. Trochę czytam , niedługo skończę kolejny tom opowiadań z Wiedźminem  i tyle. Może druga część roku będzie jakaś normalniejsza . 

4 komentarze:

  1. Nawet gdybym miała skakać na jednej nodze, czekam na Was z utęsknieniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdzwonimy się . Trzymam kciuki za powodzenie zabiegu .

      Usuń
  2. Oby było normalnie do końca roku. Odpoczynek Wam się przyda. I lepiej że jedzenie we własnym zakresie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo . W każdym razie , ja już mam serdecznie dość.

      Usuń