babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 2 marca 2018

2.03.2018 Sprawy babusine

Jak co wieczór.  W pracy spokojnie . I dobrze, bo przynajmniej papiery do księgowych przygotowałam. Jeszcze tylko posprawdzam i mogę zawieść do biura . Przez to porąbane jpk jest dwa razy więcej tej roboty niż było. 
Mamy nowy internet w domu , od nowego operatora . Zainstalowali nam długo przed terminem , który określili w umowie . Sprawa tego , który naprawiają od połowy grudnia nieoczekiwanie rozwiązała się sama. Już do naszych prawników uderzyłam , po poradę jak to rozwiązać a tymczasem firma zadzwoniła , z informacją ,że nie są w stanie usunąć usterki ani wskazać czasu kiedy to zrobią więc możemy złożyć wniosek o rozwiązanie umowy z ich winy .  Ok, przynajmniej zagrali fair . 
    Moja wnusia pilnie ćwiczy szycie na maszynie . Parę godzin temu zadzwoniła do mnie, żeby mi powiedzieć , że właśnie uszyła sobie poduszkę !  Zaskakuje mnie to dziecko. I puchnę z dumy oczywiście .  Zamówiłam jej dwie sukienki , takie wyjściowe, na przebranie po powrocie z kościoła , żeby po ceremonii nie musiała chodzić w albie . Niby mam w planach jedną odesłać ,tak ustaliłam z jej mamą  ale obie są takie śliczne , że pewnie  zostawię obydwie . Za co mi synowa da po uszach , bo uzna, że niepotrzebnie i za drogo. Ale co tam , nie miałam córki , mogę stroić wnuczkę . 
    Po woli kończę książkę o "Damach Polskiego Imperium ". . 

2 komentarze:

  1. Pewnie że strój wnuczke. To taka przyjemność. I dobrze ze już masz świat wirtualny w pełnym zakresie. Dziwnie jest bez niego. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świat wirtualny właśnie się zbuntował; nie mogę się zalogować u Ciebie ,wywala mi ,że hasło nieprawidłowe. Zobaczę , może to jakieś chwilowe zakłócenia

      Usuń