babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 7 września 2017

7.09.2017 Się wkurzyłam

i zrobię koło pióra operatorowi komórkowemu i wymienię go z nazwy . A co mi tam , w końcu to prywatny blog i wolno mi tu pisać co myślę . A myślę , że Plus to zwykli naciągacze . Pojechałam dziś z matką załatwiać jej nowy abonament na telefon. Podchodziłam do tego trochę podejrzliwie , bo ją znam i wiem ,że potrafi nawywijać , ale nie tym razem. Dała mi plik KP potwierdzających wpłaty z kolejnych miesięcy . Pytam się o faktury za telefon , a ona mi na to,że nic nie dostaje. Jak załatwiała sobie numer to kazali jej przychodzić do salonu w celu zapłacenia rachunków , no to chodzi . No to skąd wiesz ile masz zapłacić - pytam . I co słyszę : facet brał od niej komórkę , coś tam w niej "pogrzebał" jak to określiła, coś tam popatrzył w komputerze i kazał zapłacić tyle to a tyle , no i płaciła . Dobrze,że chociaż dostawała pokwitowanie . Jeden Pan Bóg wie co jej tam przy okazji powłączał, a kwotę mógł podać jaką chciał i tak tego nie mogła zweryfikować . A żeby było śmieszniej to wciąż ma zaległości i przez to jej wyłączyli ten numer. No i tu już się na dobre wkurzyłam , bo rozumiem gdyby nie płaciła , ale ma te potwierdzenia wpłat , tyle tylko ,że nikt nie wie ile faktycznie powinna płacić i skąd te zaległości . To znaczy pewnie ktoś wie , tylko nikt nam tego wyjaśnić nie chciał . Na tę chwilę umówiłam się z matką ,że jutro pójdzie do tego salonu gdzie ma płacić i poprosi o wydruk rozmów z ostatnich trzech miesięcy . No i będę dalej sprawę prostować  bo co mam zrobić . A na razie matka musi się obyć bez telefonu , bo salon , w którym sama mam firmowe komórki i w którym chciałam jej załatwić na razie nie aktywuje umowy , bo figuruje w Plusie z zaległościami.  Odłożyli nam nawet numer , który sobie wybrałyśmy i wszystko będzie załatwione jak tylko sprawa się wyjaśni,  zgodnie z moim życzeniem ; żadnych usług sms-ów , internetu, faktura na piśmie i rozmowy bez limitu i to za jedyne 34,00 zł . A w Plusie płaciła po 90 , 100, 120 zł . Straciłam dwie godziny na tych przepychankach . 
I tak sobie myślę , że to bark etyki zawodowej . Jak można wciskać taki kit starszej osobie i żerować na tym ,że sobie nie radzi z nowoczesnością . Niby to tylko telefon , ale świat jednak poszedł do przodu i wiadomo, że starsze pokolenie nie koniecznie musi za tym nadążyć . Dekadową kręconą tarczę od komórki , nawet takiej na klawiaturę dzieli przepaść dziejowa. Do jutra muszę się w cierpliwość uzbroić i poczekać , żeby się dowiedzieć o co chodzi w tym wszystkim i naprostować. 
No i to by było na tyle ... 

2 komentarze:

  1. Wcale się nie dziwię że się zdenerwowałas. Ciekawa jestem jak to się zakończy. Ja natomiast jestem mile zaskoczona internetową ksiegarnia Virtualo. Kupilam ksiazke i cos zle kliknelam i dolozylam do zakupu książkę którą kupilam kilka dni wczesniej. Zorientowalam się po rachunku w moim banku. Sprawdzam a tam dwie książki zamiast jednej. Nie wwirzac w zalatwienie napisalam do ksiegarni i dostalam odpowiedz ze zakup tej pozycji anulowano a pieniądze zwróca. Będą na kolejna książkę bo ebookow nie sciagam bezplatnie a uczciwie kupuje.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sklepy to jednak trochę inaczej działają . Zgodnie z prawem możesz anulować transakcję w ciągu 2 tygodni jeśli zawarłaś ją poza siedzibą sklepu , w tym i przez internet i sklepy to honorują

      Usuń