babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 5 września 2017

5.09.2017 Zleciało ...

szybciej niż można by przypuszczać . Świat jest już inny i my jesteśmy inni ; mądrzejsi , bardziej racjonalni , bogatsi w doświadczenia życiowe . Jedno się nie zmieniło ; wzajemna miłość. Dziś nasza 36 rocznica ślubu . 
Mężuś obdarował mnie kompletem srebrnej biżuterii z czarnymi opalami , ja jego koszulką w jego ulubionym kolorze lawendowym ( tak, tak , mężuś lubi takie pastelowe kolorki ) i tak sobie świętujemy to nasze "lecie ". Tym razem bez winka , bo małżonek dziś antybiotyk skończył - po raz kolejny . Jakoś często w tym roku go dopadają infekcje. 
A z innych spraw to zlecenia sypnęły się jak z rękawa . Jutro muszę aż 4 oferty zrobić . Będzie się działo . Tylko czemu wszyscy się budzą zawsze pod koniec roku. 
Miasto rośnie w siłę ; właśnie się dowiedzieliśmy , że w planach jest budowa 25 - piętrowego wieżowca i kilku nieco niższych 10-16 pięter wysokości . Ma tam się mieścić centrum finansowe i konferencyjne , pięciogwiazdkowy hotel i luksusowe biura na wynajem.  Wiem , wiem są wyższe budynki , co to jest 25 pięter , ale jak na takie małe powiatowe miasto jak nasze, to nie taki drobiazg. 

Chłodno , pogoda jesienna, ale jak dla mnie w sam raz . Zaczęłam wczoraj dziubać spódnicę na drutach , dla siebie . Prosty fason , bo włóczka cieniowana i załatwi mi tym samym wzór. Dawno nie robiłam nic tak dużego , sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie. I uwaga : w kolorze niebieskim ! Koniec świata ; nie miałam na sobie nic niebieskiego od dobrych 30 lat ! Ale włóczki w tym kolorze mam najwięcej , powinno wystarczyć na spódnicę . 

12 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego z okazji pięknej rocznicy , zleciało to wiem , za szybko mignęło i nie łatwo ,ale cudnie. Pozdrawiamy wspólnie z J życząc jeszcze wiele radości , zadowolenia i powodów do dumy . Jesteście WIELCY .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Nigdy nie jest łatwo , ale wiesz, nasze pokolenie potrafi !

      Usuń
  2. Szczere gratulacje. Piękny staż. Kolejnych lat.Wszystkiego dobrego. Maila dodtalam.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Tym razem zrobiłam sobie kopię dysku, w tym i poczty ( synalek zrobił znaczy się ) , mam nadzieję, że tym razem już nie stracę żadnych ważnych danych

      Usuń
  3. Po pierwsze To Gratulacje ! My dopiero 19 lat stazu mamy I nie wiem jak I czy dotrwam ? He, he... I n'a dodatek rocznic nie obchodzimy jak wy. Nie kupujemy nic, nie swietujemy. Francuzi Jakos malo wokol nas te rocznice celebruja I chyba nam sie Udzielilo. A niebieski... To moj ulubiony kolor wiec Ja wciaz na niebiesko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też nikt się rocznicami ślubu nie przejmuje , poza tymi 25/50/60 , to my sobie tak wymyśliliśmy, że będziemy świętować i tak zostało. 19 lat to też nie mało i dotrwasz więcej jeśli tylko zechcesz , bo to czy wytrwamy tylko od nas zależy.

      Usuń
  4. Piękna Rocznica! Tak jak Wy! Najlepszego zatem na dalsze piękne lata!
    Twój K.powinien co rok zaszczepić się przeciw grypie. Skoro pali musi dbać o płuca. A te w późniejszym wieku są wrażliwe na wszystkie infekcje. Nawet lekkie. Wiem co mówię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo . Wiesz z tym szczepieniem na grypę to jest akurat trochę ściemy. Ze wszystkich szczepionek akurat te są najmniej sprawdzone i nie zawsze skuteczne, albo nawet mogą być niebezpieczne , ponieważ co roku wirus grypy jest inny , bo mutuje. Za mało czasu na testy . To tak w wielkim skrócie rzecz ujmując . Szczepienia to mój zawód wyuczony, nie wykonywany od dawna , ale coś tam jeszcze o nich wiem . Ka powinien nie tylko ograniczyć palenie ale w ogóle zacząć bardziej dbać o siebie , co mu nieustannie wbijam do głowy , ale sama wiesz jacy są faceci.

      Usuń
  5. Dla mnie to nie csciema tylko fakt. Od lat się szczepie i grypy nie mam!A poza tym chodzi o ochronę! I to się dzieje w większości przypadków. Nawet jeśli szczepu mutuja to ta ochrona jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może coś w tym jest, ale akurat na grypę K nie choruje. Raczej na oskrzela.

      Usuń
  6. No a ja mam astma oskrzelowa i dlatego wolę dmuchać na zimne!i tak dmucham juz 7 lat. Nigdy teraz nie mialam grypy a tez przeciez wczesniej palilam jak smok przez 30 lat. Jak mnie teraz łapie przeziębienie to trwa gora 2-3dni. A Ślubny jak ozdrowieje też zacznie się szczepic bo ma właśnie takie ukryte zapalenia płuc. Dla płuc i oskrzeli w starszym wieku to naprawdę ulga .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz rację , ale ja mimo wszystko jestem sceptyczna co do szczepionek przeciw grypie, ale może ślubnego powinnam jednak namówić, bo on częściej zapada niż ja na rózne infekcje.

      Usuń