babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 2 stycznia 2017

2.01.2017 Siedzę tak sobie z farbą na głowie

chyba z braku mądrzejszego zajęcia pomalowałam sobie włosy, ale postanowiłam dziś się nie przemęczać w domu . Zrobiłam tylko porządek z resztą zastawy świątecznej i stół z pomocą mężusia wstawiłam na stałe miejsce. 
W pracy jak to w pracy ; brutalnie zostaliśmy rzuceni w wir zajęć . Szara rzeczywistość górą . Inwenturę prawie dziś skończyłam. Jeszcze tylko jedna półka z alarmami i kable z garażu dopiszę , ale to tylko kilkanaście pozycji. 
Tak poza tym to wieści nie za ciekawe; moja przyjaciółka z Torunia jest bardzo chora , mąż drugiej przyjaciółki również; nie może się pozbierać po operacji kręgosłupa . Przykro . Niby problem nas bezpośrednio nie dotyczy , ale mimo wszystko martwią takie wiadomości. 
I jeszcze moje "coś mi mówi" krzyczy i ostrzega przed jakimś ogólnokrajowym złem. Jeszcze nie wiem jakim ,ale coś się wydarzy na pewno . 

3 komentarze:

  1. Nie strasz, bo jeszcze - tu, tu- sie spełni! :-(
    Masz racje z koncertem wiedeńskim. Jakiś taki niemrawy był, chociaż dyrygent nieźle się starał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę straszyć , ale nie mam na to wpływu ; " coś mi mówi" swoje wie .

      Usuń