ale o przygodach jutro . Dziś już mam po uszy wszystkiego . Marzę tylko o wygodnym łóżku . Pech przesyłkowy nadal nas prześladuje . Po raz kolejny wykłócałam się z gościem , który coś zawalił , aż mój młodszy nie wytrzymał i wsparł mnie mało parlamentarną wiązanką pod adresem sprzedawcy . Głupio się gość tłumaczył .
Z oglądaniem mebli też nam nie poszło , ze znalezieniem jakichś ciekawych opakowań do prezentów też nie bardzo. Jedyna korzyść to ta, że dorobiłam się nowych perfum , w pięknym flakonie przypominającym kamień szlachetny i kilka nowych bombek miniaturek. Ale o tym wszystkim jutro.
czasami są takie dni w tygodniu ... jak w tej piosence. Aby nam nie było za dobrze. Przytulam ***
OdpowiedzUsuńDzięki ! Takie przytulanie nawet wirtualne działa cuda. A za dobrze być nie może bo dobrobyt ludzi psuje .
Usuń