żeby zaznaczyć swoją obecność i dopełnić obowiązku blogowego. Zmęczona jestem nie możliwie . Przed chwilą skończyłam kolejny kosztorys. Cały dzień przy komputerze. Bolą mnie plecy i nie pomaga nawet góra miękkich poduszek . Po prostu: co za dużo to nie zdrowo , a dziś było naprawdę dużo pisania . Jutro ciąg dalszy. Kosztorysy mi się znów mnożą .
Przyjechało agd . I to by było na tyle. Jutro skrobnę coś więcej .
ja tez chyba dziś odpuszczę blog bo jakaś senna jestem. Najwyżej coś tam małego skrobnę i zdjęcia mam do " obrobienia". czasami trzeba odpuścić :)***
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba
OdpowiedzUsuń