Przyszły dziś zamówione ciuszki ; żakiet i bluzeczka. Bluzka ma śliczny bardzo ciemno czerwony kolor ,aż się zdziwiłam , bo na zdjęciu w katalogu wyglądała bardziej blado. Żakiet z dżerseju okazał się gruby . Taki na zimę , choć nie ma podszewki. Myślałam ,że będzie cienki , ale to dobrze , na jesienne chłody pod poncho będzie akurat . Tak więc do jesiennych chłodów jestem przygotowana .
Teraz muszę zadbać o garderobę mężusia; jakieś dżinsy i płaszcz na zimę . W marynarkę i koszule zaopatrzyłam go w sklepie z modą włoską .
Wierzba za oknem zaczyna dostawać złociste listki. Pora chyba zaczynać jesienne robótkowanie .
Aha , jeszcze to ;
Te duże ciemne kamyki to kwarc dymny , w pięknym , czekoladowym odcieniu, czerwone kropelki to granat , reszta to mieniące się markazyty i srebro
Ten naszyjnik jest niewyobrażalnie piękny! !!!!
OdpowiedzUsuńBo piękne są kamienie , a wyroby z markazytami mają swój szczególny styl.
UsuńTen naszyjnik jest niewyobrażalnie piękny! !!!!
OdpowiedzUsuńNajpierw przeczyta lam a teraz napiszę, bo zmieniam przeglądarkę, żeby komentować u Ciebie i u tych co mają Bloogera. Komplet absolutnie unikatowy i przepiękny. A zwyczajne dni są piękne. Ja teraz je doceniam. Buziaki
OdpowiedzUsuńWiesz, ja też lubię zwykłe dni . Przy tym wariackim trybie życia jaki prowadzimy to przyjemna odmiana .
Usuńp.s. Miło mi ,że mój komplet Wam się podoba.
OdpowiedzUsuńKomplet piękny, taki dostojny i bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuń