babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 12 września 2016

12.09.2016 Szydełkomania

mnie nachodzi. Jak tylko na chwilę przysiądę od razu łapię za szydełko i włóczki. Wczoraj wydziobałam jedną mitenkę , dziś przy popołudniowej kawie drugą do pary ( a za oknami 32 stopnie na plusie, a ja mitenki tworzę...) nie wiem tylko czy zdążę się nacieszyć jesiennymi klimatami z powodu upału , póki co jesienne ciuchy wciąż na górnych półkach . Wcześniej jak już wspominałam wydziergałam klonowe liście . Teraz zamierzam poćwiczyć wianuszki komunijne , starsza synowa już rok temu mi się przymówiła , że chciałaby w taki ubrać naszą wnuczkę . Wiem ,że to dopiero za dwa lata , ale metoda prób i błędów zajmuje czas. A poza tym to dzień niczym szczególnym się nie wyróżnił . Teściowa została w szpitalu do jutra. Postawili ją na nogi , nawet szybko . W każdym razie , dziś już humor jej dopisywał. 

2 komentarze:

  1. Szydełko tak ma. Wciąga a potem od niego odpoczywamy. No i teściowa dobre wieści. :)***

    OdpowiedzUsuń