babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 29 lipca 2016

29.07.2016 Sprawy babusine

poszły dziś na bok, przynajmniej po południu. Przed wyjazdem na wakacje młodsza młodzież wybrała się na niezbędne zakupy i podrzucili mi wnusiów. No i od razu w domu zadymka ,że hej. Małego wszędzie pełno a starszego dziś energia rozpierała ale babcia dała radę . Starszy uwielbia malować farbami więc mu znalazłam zajęcie na dobrą godzinę . Dałam biały akryl, pędzel i pudełko na listy i kazałam pomalować . Pomalował . Oczywiście będę musiała poprawić trochę , bo wiadomo; rączki pięciolatka jeszcze nie całkiem sprawne więc wyszło trochę nierówno , ale co tam . Miał frajdę ,że pomagał babci .  Tym samym żaden z moich planów na popołudnie bez mężusia mi nie wyszedł . A już duch bojowy we mnie wstąpił i do przetrząsania szaf z ciuchami się przymierzałam . Szczególnie mężowskiej , bo jak go nie ma to mogę bezkarnie coś nie coś skasować . Nie widzi to mu nie żal. Trudno nie dziś to kiedy indziej . 
Skończyłam czytadło pt. "Francuska Oberża". W sumie okazało się całkiem przyjemne , choć takie bardzo prozaiczne w treści ; jakaś zamknięta społeczność , w miejscu zapomnianym przez Boga i ludzi u stóp Pirenejów , jacyś przyjezdni , którzy chcą otworzyć restaurację i hotelik , jakieś podejrzane machlojki miejscowego mera ( chyba w tym przypadku coś jak nasz wójt gminy) , intrygi , podchody, kilka zdarzeń od których włos się jerzy na głowie  i duch męża miejscowej sklepikarki , którego widzi ona i jedyne w tej społeczności dziecko. Książka kończy się "happyendem", dość zabawnym zresztą a mer dostaje "po nosie" i w tym miejscu akcja się urywa. Równie dobrze może być koniec albo dopisany ciąg dalszy . W sumie ogólnej przyjemnie się czytało. Na wakacyjne wieczory jak znalazł. 

2 komentarze:

  1. Skąd ja znam przetrząsanie męskiej szafy pod nieobecnośc. Inaczej nie skasowałabym niczego. Ciuchy sprzed wieków, U V. wisi tysiące par sporni za małych i nie mozna ich zlikwidować. Kiedyś to zrobię ale po cichu. To figury 30latka nie wróci. Mileno weekendu :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faceci tak mają i nie sposób przemówić do rozumu

      Usuń