Dzień pracowity i to bardzo . Nie wyrobiłam się z wszystkim więc jutro ciąg dalszy .
Mężusia odstawiłam na integrację sponsorów naszej drużyny siatkarskiej . Ja też mam zaproszenie ale ... sport to męska sprawa - panie w tym gronie się nie odnajdują więc nie skorzystałam . Zamiast integracji zaliczyłam plotki z przyjacióką przez telefon i działkę synalka ; przywiozłam całkiem spory bukiet piwonii . Są piękne , białe z różowymi kreseczkami na płatkach , a jak pachną ! W odwrotnej kolejności . Umówiłyśmy się na sobotni piknik u Sienkiewicza . Ubieramy się długie suknie i kapelusze.. A co , powygłupiamy się trochę .
Tak poza tym przyszedł pokrowiec na kanapę . Jeśli się sprawdzi , kupię też na fotele, jeśli nie, odeślę . Dawno o tym myślałam , bo kanapa ucierpiała na skutek kontaktu z dziecięcymi łapkami , no i kolor już mi się trochę opatrzył . Wybrałam w kolorze antracytowym . W praktyce okazał się grafitowy , ale o to mi chodziło. I teraz zastanawiam się czy zakładać go od razu czy też czekać na męża ,żeby kanapę odstawił od ściany. Chyba poczekam. Po co się męczyć ?
Farta dziś miałam . Weszłam do sklepiku z odzieżą nową i używaną w poszukiwaniu jakiejś szmatki czerwonej w białe kropki a trafiłam zarąbistą letnią spódnicę . We wtorki mają rabaty 50 % więc zapłaciłam tylko 18,50 zł. Jest kremowa w drobne , czerwono-zielone różyczki , wykończona pasem większych różyczek , fason rozłożysty i asymetryczny , z delikatnej bawełny. Fajnie się układa . Na lato idealna i bardzo w moim stylu.
Tak poza tym to wieczór mi się zapowiada na luziku. Słucham kolejnego albumu Nightwish , obok leży książka , którą w weekend ledwie zdążyłam zacząć i pachnie herbatka . Miło.
czyli hit " różany".... kiecki - kapelusze proszę o zdjęcia. Asama tez bym wolała zamiast sportowych emocji plotki damskie. Buziaki
OdpowiedzUsuńNo dobra , spróbuję jakoś to urządzić , choć nie wrzucam zdjęć z ludźmi . Na imprezę nie poszłam , bo byłabym jedyną tam kobietą - tak się jakoś przyjęło,że panie na tych sponsorskich fetach nie bywają
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń