babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 24 maja 2014

24.05.20014 sobotni wieczór

Nic szczególnego...
Wreszcie usiadłam i sobie wypoczywam . Rano jak zwykle zakupy , potem biuro, obiad , sprzątanie , prasowanie . Miałam co robić od "po obiedzie ". Strasznie chatę zapuściłam przez ostatni tydzień a przecież tylko we dwoje jesteśmy i nikt nam bałaganu nie robi . Ogarnęłam , wyprałam , pomyłam co trzeba i teraz mam luzik. Spakowałam też prezent dla małej , wypisałam pamiątkę, odprasowałam małżonkowi wyjściowe spodnie i koszulkę  i na jutrzejszą uroczystość jesteśmy gotowi. Nie mam ochoty , nie lubię takich imprez przy stole , zwłaszcza, że na smakołyki muszę uważać . 
   Planowałam sobie rowerową przejażdżkę , ale rozszalała się burza . Uspokoiło się ,ale wciąż pada. Na dziś rowerki odpadły. 
Pięknie pachnie powietrze po burzy.

P.S. Zdziwiłam się ; statystyka pokazuje mi 39 998 wejść na mój blog . Nie mało , a przecież się nie reklamuję...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz