babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 20 października 2012

20.10.2012 Lubię soboty


chociaż przez większą część roku muszę je spędzać w biurze. Dziś tylko popłaciłam rachunki i sprzątam.; w tygodniu nigdy na to czasu nie ma. Jesień za oknem jak z obrazka . Jeśli się ta pogoda do jutra utrzyma , to wyprawa na wystawę rolniczą będzie samą przyjemnością. My chodzimy dla rozrywki i żeby się w miejscowym światku pokazać , młodzież ma teraz motywację , bo dzieci uwielbiają wszelkie traktory , maszyny i zwierzaki więc naoglądają się do woli. A poza tym można zawsze coś przydatnego w domu wypatrzyć , podegustować jakieś miejscowe i nie tylko przysmaki , podać rękę burmistrzowi, czasem jakiś biznes załatwić , kupić miodzik prosto z pasieki . Mam zamiar wyciągnąć mężusia przed obiadem , zanim zrobią się tłumy i nie będzie można się do stoisk dopchać. Zaczął się sezon meczowy dla naszej drużyny siatkarskiej. Dziś pierwszy mecz . Jak znam życie to mężusiowi nie będzie się chciało iść. Tak czy inaczej musimy się tam choć raz w sezonie pokazać jako sponsorzy. Może w listopadzie na kolejnym się pokażemy, dziś stanowczo za ładna pogoda. Popołudnie domowo - garnkowe. I wreszcie zrobiłam kilka drobnych rzeczy , które wciąż odkładałam na potem. Szuflady nadal odkładam. 



1 komentarz:

  1. Och te szuflady! Ciągle człowiek je porządkuje, i ciągle coś w nich pączkować zaczyna! ;-)))

    OdpowiedzUsuń