babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 13 stycznia 2021

13.01.2021 Taki sobie dzień

 jeszcze jeden z wielu.  Nic specjalnego się nie działo w pracy , towar dopiero zaczyna docierać , odpychamy kolejne tematy i nawet chwile znalazłyśmy z synową żeby się do miasta urwać . Ale po kolei. Trochę śniegu spadło , moje auto zastałam rano przysypane , odśnieżyłam , oskrobałam szyby , wsiadłam i ... nie odjechałam . Padł akumulator. I to padł na dobre. Wolno mu ; pracował 7 lat . Mam już nowy . Auto jeździ , nawet po obiedzie do matki zdążyłam się wypuścić i jak zwykle wkurzyć . Lodówka i zamrażalnik nie domknięte , porozmrażały jej się porcje mięsa i ryby , ciekło wszystko i śmierdziało . Oczywiście zrobiłam z tym porządek ale na jak długo ? I oczywiście awantura, że przecież jej tu się nic nie psuje i co ja robię . No i w ogóle ; afera jak bym jej co najmniej chatę chciała spalić. Przykazałam na koniec iść się zapisać na szczepienia , od razu w piątek jak będą zaczynać . O dziwo nie protestowała i nawet sama się wybiera, ale nie wiedziała od kiedy można się szczepić . No to jej wyjaśniłam , ale i tak w piątek zadzwonię żeby przypomnieć. 

Tak poza tym szukaliśmy dziś sanek , takich z plastiku . Chłopaki mają saneczki drewniane , ale trochę małe i we dwóch już się nie mieszczą , chcieliśmy im kupić dodatkowe i nic z tego . Galeria i wszelkie pepca i kiki pozamykane , w marketach typu brico i mrówa nie ma , bo wykupili. Niby miała być dostawa po południu, pojechaliśmy z małżonkiem, ale dostawa nie dojechała. Ledwie parę płatków śniegu spadło , a już sanki wykupili , sól techniczną do posypywania dróg też zresztą . Ostatnich pięć worków trafiliśmy w jednym markecie . Kupiliśmy dwa . Na kilka dni do posypywania biurowego podwórka wystarczy . 

Tak poza tym to właśnie doczytałam na stronie Nightwischa ; odchodzi ze względów zdrowotnych Marco; niesamowicie zdolny gitarzysta , na dodatek śpiewający pięknym , ćwiczonym barytonem. Bez niego i Jukki za perkusją to już nie ten sam zespół , co nie zmienia faktu, że czekamy z niecierpliwością na ich koncert w Gliwicach, choć w zmienionym składzie. Mam nadzieję , że się odbędzie - do końca maja jeszcze trochę . Za to coraz bardziej staje pod znakiem zapytania koncert Dire Strais , do 8 lutego już bardzo mało czasu . 

4 komentarze:

  1. W kwestii zespołow nie nadążam za Tobą! 😉
    Na koronke jestem zapisana od tygodnia, gdy się na teleporadę zgłosiłam i faktycznie, dzis przy pobieraniu krwi potwierdzono, że juz jestem w kolejce. A to býły dwa oddzielne byty w przychodni gminnej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie kiedy ta kolejka przyjdzie przy ichnim tempie wyszczepiania. Oby jak najszybciej. Lubię dobrą muzę od zawsze , a metal-operą się zachwyciłam i mi nie puszcza . Ka też zachwycony.

      Usuń
  2. I jak widać sanki jednak się przydadzą. A reszta ..
    Różności codzienne plus zima. Co do muzyki też nie kumam. Ja w innych klimatach zakochana. Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sanki to towar deficytowy, jeszcze chwila i spod lady będą. Wiem ,że lubisz inne klimaty , ale i tak metal-operę polecam, warty uwagi gatunek muzyczny

      Usuń