czytaj: leniwie . O to w końcu chodzi, żeby odpoczywać , od tego jest niedziela . Po wczorajszym myciu okien , a umyłam ich 6 z 7 , które posiadamy ( to w pracowni, myłam po remoncie więc nie wymagało na razie mojej uwagi) i długim spacerze , czułam się zmęczona. Nawet po obiedzie pospałam całe dwie godziny . Oczywiście wieczorny spacer zaliczyliśmy i dzisiaj. Ulice opustoszałe. W dni powszednie spotykamy przechodniów , ludzie spieszą gdzieś w swoich sprawach , dziś w niedzielę pustki . Ledwie z trzy osoby z pieskami minęliśmy. Nie wiem czy już całkowitą kwarantannę ogłosili czy tak sami z siebie ograniczają wyjście . Chyba jednak sami się ludzie ograniczają .
Tydzień zapowiada się krótszy ale intensywny jak wszystkie ostatnio. Po drodze święto państwowe , a u nas po prostu Św. Marcin. Zdecydowaliśmy w tym roku rogali nie rozsyłać . Z powodu epidemii. Tak będzie bezpieczniej, choć żałujemy , bo już fajna tradycja zaczęła funkcjonować od dobrych trzech lat. Sami oczywiście skorzystamy i rogali podjemy , tradycja to tradycja.
U mnie w dzień na promenadzie prawie bez spacerowiczów! Ale wieczorem? O hohoho! Sama to sprawdziłam wczoraj.
OdpowiedzUsuńA dziś nastawiam ciasto na piernik staropolski długo dojrzewajacy i zabieram się za " marcińskie rogale". Juz wiem, że przy nich najlepiej podzielic sobie robotę kuchenną na dwa dni.
W tym roku nie wysyłam kartek. Trudno! Musi wystarczyć mail lub sms!
Macham!
Odmachuję ! Piernik ? Już??? No tak, przecież do świąt juz tylko trochę więcej niż miesiąc. SMS albo telefon wystarczą .
UsuńMoże wreszcie zaczniemy się sami chronić . Całuję. Odpoczynek niedzielny wskazany. Spacery też 😉
OdpowiedzUsuńOgólnie jak zaobserwowałam ludzie się pilnują , ale chojraków też się paru trafia .
Usuń