zaraza szerzy się coraz bardziej , a chaos w kraju jeszcze większy . U kolejnego naszego klienta kwarantanna aż 13 osób , u naszej księgowej drzwi zamknięte , trzeba się przy płocie umawiać i dokumenty podawać , coraz więcej firm się zamyka jak to było w marcu i kwietniu. Moja konsultantka avonu na kwarantannie.My na razie jeszcze nie , ale pilnujemy żeby klienci w maseczkach chodzili i zamknęliśmy poczekalnię dla klientów.
Kolejny problem z matką . Cos pomajstrowała na pilocie od tv i sobie wyłączyła wszystko. Byłam u niej w środę i próbowałam przywrócić , udało mi się tylko tvp1 i 2 . No i problem wielkości Tatr ; bo nie może nic oglądać. Chłopaki nie mieli czasu w tygodniu wpaść , dopiero dzisiaj . Okazało się, że jednak jakiś problem z anteną . Naprawili na szczęście więc już pasuje. Przynajmniej to jedno mam z głowy.
Spacerujemy dopóki jeszcze można , bo w przyszły tydzień już nie koniecznie . Mówią o dalszych ograniczeniach.
No a ja na wycieczkę w przyszłym tygodniu się wybieram, to mówisz, że mi zabronią? Kwatery turystyczne wszak czynne to wycieczki i przemieszczanie chyba nie będą zabroniono. Choć właściwie przy Pinokiu to nic nie wiadomo...
OdpowiedzUsuńTakie słuchy chodzą , no i baza hotelowa otwarta tylko dla podróżujących służbowo , to chyba coś jest na rzeczy.
UsuńUdało mi się leczniczą wizytę przełożyć na wcześniejszy termin i teraz mogę spokojnie czekać! Oby nie wieczność!
OdpowiedzUsuńBuziam!
To super. Oby jak najszybciej doszło do skutku.
UsuńTrzymajmy się. To teraz najwazniejsze. I chrońmy siebie i najbliższych. ***
OdpowiedzUsuńTyle możemy , choć to nie łatwe , życie musi się toczyć .
Usuń