babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 26 kwietnia 2020

26.04.2020 Takie tam ...

Jak to w niedzielę , na dodatek niedzielę w kwarantannie. Po woli jakoś mało mnie to zaczyna interesować. Przywykłam ...  Jakoś trzeba w tym wszystkim pion trzymać . Nawet już wiadomości nie chce mi się ani czytać , ani słuchać . Nawet wybory nie robią już na mnie wrażenia . Może to i dobrze. Jedyne , co mnie martwi to sytuacja gospodarcza . Nie wiadomo jak się sprawy ułożą , a jeszcze gorzej, że nie wiadomo kiedy . 
    Niedziela jak zwykle ; domowe drobiazgi, trochę ulubionych programów i tradycyjne już u mnie prasowanie . Ale mam z głowy na najbliższe 2 tygodnie albo lepiej. W miejsce trzech nowych koszul, skasowałam małżonkowi cztery stare. Mocno już wysłużone. Nie wie o tym i mu nie powiem , bo jak powiem to będzie marudził, że przecież są dobre i może je nosić. Tak ma ; wszystko mu się przydaje.  A ja się nauczyłam ,likwidować nadmiary . No , może jeszcze nie do końca nauczyłam , ale robię postępy. 
   No i tyle , wieczór pewnie spędzimy jak zwykle , przy muzyce i jakimś dobrym winku . 
W sumie , to takie siedzenie w domu nie sprzyja pisaniu , ale przynajmniej daję znać , że jestem .

6 komentarzy:

  1. eee... bo jak się tak wyrzuci z szafy jaki ciuch, to tylko na początku szkoda, a potem ani razu się o nim nie wspomni, bo jest wiele innych zamiast.Od zeszłego roku czyli od remontu, podczas którego pozbyłam się wszystkiego (dosłownie) z kuchni i pół szafy, stałam się w tej kwestii znacznie odważniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak robiłam remont w kuchni to też mocno przerzedziłam, chociaż skorupy kuchenne lubię i mam nie złą kolekcję . Do ciuchów nie mam sentymentu ; jak coś leży w szafie dłużej niż 2 lata to wylatuje.

      Usuń
  2. Oj, to moje ciuchy to prawdziwe dinozaury!
    😀😀😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No , moje też , czasem coś dokupuję , ale sredni wiek moich ciuchów to ok.7 lat. Dla Ka kupujemy częściej , chodzi wciąż w koszulach , a te się zużywają na skutek częstego prania .

      Usuń
  3. Zwyczajna niedziela to ma swój urok. Ja mam opory przed wyrzucanie ale czasami mi się zdarza. Oby przyszły tydzień był z tych dobrych. ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo my to homikowanie mamy w genach zakodowane, też się dziesięć razy zastanowię zanim coś skasuję , ale się uczę.

      Usuń