babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 23 kwietnia 2020

23.04.2020 W miarę normalny czwartek

Oczywiście "w miarę" robi pewną różnicę , ale dzień był dość zwyczajny ; telefony , zlecenia, meile i wizyty klientów . Odwiedziła nas córka naszej klientki byłej profesorki z LO mojego małżonka . Lubimy się , mamy takie same zainteresowania , muzyka gotycka , kamienie i spiskowe teorie dziejów , z których zwykle niemożliwie się wyśmiewamy . Tak było i tym razem , oprócz oczywiście spraw firmowych. Mam uporządkowany magazyn i przybiurowy ogródek . Magazynem zajęli się chłopaki w przerwie między zleceniami , a ja doglądam ogródka . Podlewam i pielę trawniczki . Głownie po to , żeby się rozruszać . Bo ile można spędzać czasu w pozycji siedzącej. 
Dziś moja matka obchodzi 83 urodziny , złożyłam jej życzenia , a jutro podjadę , jak co tydzień sprawdzić czy wszystko w porządku i z jakimś bukietem. Telewizorem zachwycona , że taki obraz ładny i wyraźny i nie buczy . Stary co jakiś czas wydawał z siebie bliżej nieokreślone dźwięki . Wiekowy już był , bo z końcówki lat 90-tych ubiegłego wieku. Żył jeszcze mój ojciec jak go kupowaliśmy , a potem dostała go moja matka jak wysiadł jej stary , a my wymienialiśmy przy remoncie salonu akurat na nowszy. I tak ładnie posłużył. Teraz takich dobrych rzeczy nie robią . 
Skończyłam szydełkowy abażur. W sobotę ukrochmalę i gotowe. Pochwalę się oczywiście ( no , chyba ,żeby nie wyszło ) . A potem i tak zmajstruję wersję B czyli regenerowany gazą . Coś muszę  robić. Musze też wyszykować rower , będę jeździć po zakupy i do matki . Łba mi nie urwią za to , bo się w sprawach koniecznych będę przemieszczać .Zresztą u nas specjalnie policja nie szaleje , pełno ich wszędzie, ale nie widziałam ,żeby kogoś zaczepiali. 
Nadal nie pada. Na jutro wprawdzie zapowiadają ale jakoś nie bardzo wierzę . Nas zwykle omija .

4 komentarze:

  1. Oj przydał by się deszcz. W lesie strasznie sucho, i pewnie dość szybko znowu nam go zamkną! No i trawniki nie tylko u mnie, ale prawie wszędzie wysuszone, jak pieprz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak niestety jest , jak wygląda dziś na działce nie wiem , bo byłam raz tuż przed świętami . Myślę , że kopanie mam już z głowy , bo szpadla nie wbiję .

      Usuń
  2. To prawie normalny dzień. Oby ich było jak najwięcej. U nas też policja sobie jeździ po mieście ale też spokój. Ludzie w maskach i w okolicach sklepów. A że jutro Italia ma święto narodowe i zaraz niedziela, to i zakupy większe. Uściski i czekam na fotkę abażura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie , coś mi się kojarzyło z tym świętem u Was. W Polsce z tydzień majówka , ale bez fajerwerków . Odwołany tradycyjny rajd rowerowy i imprezy muzyczne. Właściwie to nie wiadomo co z sobą zrobić w ten długi weekend.

      Usuń