babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 19 kwietnia 2020

19.04.2020 Abażur

zaczęłam dziergać na szydełku. Marnie mi idzie , bo coś takiego robię po raz pierwszy i jak zwykle z wolnej ręki. Za pierwszym podejściem mi nie wyszło i musiałam całkiem spory kawałek spruć . Ale wzięłam się na sposób i wykorzystałam a jakże krosówkę . Co to takiego ta krosówka to już kiedyś wyjaśniałam . Znalazło się kolejne zastosowanie; do prac szydełkowych . Po prostu zrobiłam obręcz na szerokość górnej części klosza , obrobiłam nićmi i na tym szkielecie  dziergam resztę . Idzie lepiej. Wzór nie wyszukany . Zobaczę jak będzie wyglądać , jak skończę i wykrochmalę . Na pewno zasłoni ten co mam na nocnej lampce , mocno nadgryziony zębem czasu i starciem z  nadmiarem energii  naszych wnucząt. Mam zresztą drugą koncepcję jak go zregenerować , ale do tego potrzebuję gazę , a to wymaga wyprawy do apteki , bo akurat w domu nie mam. Może jutro jak wyruszę po chleb , to po drodze i do apteki zajrzę, bo po trasie.  Zamierzam na istniejący nakleić na rozrzedzony wikol warstwę gazy , jak wyschnie pomalować farbą akrylową a potem techniką decoupag-u nałożyć wzór , taki jak mam obecnie . Akurat tak się składa , że mam serwetki w identycznym wzorze. Zobaczymy. Z braku innego pożytecznego zajęcia i tak ten szydełkowy zrobię .
   Zaliczyłam dziś lot do matki. Zadzwoniła koło 12 w południe, że mam jej oddać stary ciśnieniomierz , bo ten nowy jej nie działa , psuje się a ona ma ciśnienie 213 . Pytam się czy ją boli głowa , czy brała tabletki , czy się źle czuje . Nie nic ją nie boli , nic właściwie jej nie jest , ale ciśnieniomierz , mam jej przywieźć stary. Stary popsuł się w ubiegłym roku, nikt go naprawić nie chciał , kupiłam jej nowy , a tamten poszedł do śmieci i tłumaczyłam jej to ze sto razy . Ale coś mi zaczęło świtać . Jak u niej byłam w czwartek to mi o tym ciśnieniomierzu wspominała . Wskaźnik baterii pokazywał zużycie , kazałam jej wymienić i pomyślałam ,że tego nie zrobiła.  Ale dla pewności , wsiadłam do auta i pojechałam do niej sprawdzić o co chodzi. No i zgadłam . Nie wymieniła baterii . Zarzekała się , że to zrobiła, kupiła przecież i wymieniała . To gdzie masz te stare, pytam , nie ma, wyrzuciła.  Ale sprawdziłam jeszcze raz te baterie i jasne; są stare . Czyli , jeśli nawet je kupiła , to pomyliła i zamiast nowych włożyła z powrotem stare , a nowe poszły do śmieci. Oczywiście nic jej nie było.  
 A tak poza tym upiekłam chleb. Własnie wyjęłam z piecyka . Bardzo prosty przepis z dodatkiem czosnku niedźwiedziego. Piekłam po raz pierwszy  i jestem ciekawa jak będzie smakował. 
Dobrego tygodnia ! Trzymajmy się !

6 komentarzy:

  1. Abażur szydelkowy na pewno wyjdzie ciekawie. Ja też mam w Polsce regenerowane przez siebie. Firanka siatkowa w brązowym kolorze. Gdzieś mam zdjęcie. Jak znajdę to wrzucę na bloga. Trzymajmy się do nadal i niech ten tydzień szybko zleci bez przeszkód. Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby zleciał jaknajszybciej i nie był najgorszy .

      Usuń
  2. Też wiem co to krosówka , sprytne zastosowanie i jak to mówią potrzeba matką wynalazków . Twoja kreatywność mnie inspiruje , dzięki . Najważniejsze , żeby się chciało chcieć .Trzymajmy się w pionie , mimo że wieje . Uściski .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, kto jak kto ale Ty musisz wiedzieć co to jest krosówka i do czego można jej użyć - nie tylko do rozszywania przełącznic. Mnie się wciąż chce , wbrew wszystkiemu , a może z przekory , ale to coś , co ciągle mi każe gdzieś gnać nie wygasło. Może to i dobrze. Buziol!

      Usuń
  3. Chyba przepatrzyłam te krosówki. Zajrzałam do goglowego wujaszka, i dalej nie wiem, czym to sie je!
    Mam nadzieję, że jak już zrobisz ten abażur, to wytłumaczysz o co chodzi!
    Macham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz czym się trudnimy , więc wiesz i to , że używamy do tego różnych kabli , min. telekomunikacyjnych i komputerowych . Otóż każdy taki kabel w jednej izolacji posiada we wnętrzu izolacji większą ilość drucików izolowanych w różnych określonych kolorach . Po tych kolorach rozszywa się instalacje na gniazdach , albo tzw. Przełącznicach . Te wewnętrzne druciki - krosówki nadają się oprócz instalacji do wielu innych rzeczy , np. przyczepiania guzików, wieszania bombek na choince, albo chłodzenia piwa w rzece itp. Mam dla nich jeszcze sporo zastosowań.

      Usuń