babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 21 kwietnia 2020

21.04.2020 Smagliczkę posiałam

tę fioletowo - białą nadmorską . Ta wieloletnia żółta nazywana górską kwitnie. W piątek miała dopiero pączki a dziś już w pełnym rozkwicie . A goździki mają już maleńkie , różowe pączki.  Na moją oględnie mówiąc śladową znajomość ogrodnictwa chyba zbyt wcześnie . Ale zimy nie było , klimat się ocieplił więc chyba nie takie to dziwne. Susza jest straszna ; ziemia spalona na popiół , już teraz na wiosnę nie chce chłonąć wody z podlewania . Nic dziwnego , bo nie padało u nas od 13 marca. Jedynie przez 2 godziny leżały 2 cm śniegu w ostatnim dniu marca. 
Co do innych spraw nie mam farta . Pomijając , że toczę wojnę z naszym najlepszym klientem , a w każdym razie jednym z najlepszych o zapłatę i tym razem chodzi o naprawdę ogromną kwotę ( a spóźniają się już 2 tygodnie ) , to i pomniejsze sprawy mi  dziś nie idą . Zamówione perfumy , podobnież z wyprzedaży z likwidowanego obiektu, na stronie sklepu prezentowane jako oryginalne , w oryginalnych opakowaniach okazały się marną podróbką w opakowaniu nawet nie opisanym nazwą - jutro odsyłam. Przy prasowaniu spaliłam jedną z koszul małżonka. Zagapiłam się , czy też zamyśliłam i zapomniałam zmniejszyć temperaturę , a ta akurat wymaga niższej . Nie wielka strata, bo już jej świetność mija, a w drodze mam trzy nowe  , z firmowego sklepu Wólczanki . Net aż trzeszczy od wyprzedaży i trafiła się okazja , Wólczanka obniżyła ceny o 70-80% . Opłaciło się . Jak by tego było mało znów mi się daje we znaki kręgosłup . Boli w każdej pozycji jakiej bym nie przyjęła.  Brak ruchu niestety . Muszę znów kijki chwycić i zacząć spacerować , skoro już wolno , ale czy ja wiem ? 
Trzymajmy się !

2 komentarze:

  1. O ile samodzielne kijki nie powinny stanowić zagrożenia to skupisk trzeba unikać. Ja wyłącznie dziś do sklepu po chleb i mleko mimo deszczu. Ciepło więc trochę powietrza pod parasolem. Jakiś żel na ból. Mnie pomagał z arnika. No cóż. Trzymajmy się. Walki o kasę nie zazdroszczę I trzymam kciuki za wynik.***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieram się na te kijki , ale wciąż mam opory . Nie żebym się bała , ale jakoś tak mi dziwnie po tych tygodniach siedzenia na przemian w domu i biurze . Ale się zbiorę i ruszę.

      Usuń