Wczoraj
za zająca wielkanocnego robiłam , zawiozłam mamie koszyk z przysmakami
świątecznymi. I nie ja jedna , bo spotkałam koleżankę z bloku obok . Teraz
koleżankę , ale to jej starsza siostra jest moją rówieśnicą . Jako 9-10 latki
woziłyśmy tę wczoraj spotkaną w wózeczku. M też z koszykiem do najstarszej z
sióstr się wybrała. Matka wcale się nie pogniewała , że zostaje w domu , odkąd
nie może sie spotykać ze swoimi przyjaciółkami z klubu emerytek zaczęło do niej
docierać , że musi siedzieć . W piątek gmina roznosiła emerytom maseczki więc
zadowolona , bo dostała i nie mogła się nadziwić, że tak dbają o emerytów.
Młodzież przyjechała dziś na śniadanie , z jedzeniem w bagażniku, żeby w razie
czego mieć ściemkę dla policji , że niby się seniorami opiekują i jadą zawieść
świąteczne przysmaki. Tak jak było powiedziane : zjedliśmy śniadanie,
wypiliśmy kawę i pojechali każdy do siebie. Jakoś nikt nie miał nastroju do
szaleństw i żartów i nawet dzieciaki nie wymyślały żadnych szalonych zabaw . Po
śniadaniu poszli do sypialni i urządzali wyścigi samochodowe autkami na pilota
. Koszyk spełnił swoje zadanie , zrobiłam jak mi się marzyło . Święcone po
staremu. Pokażę w najbliższym czasie fotki. Resztę dnia spędzamy na
podskubywaniu smakołyków i oglądaniu historycznych programów .Dziś leciał na
discavery historia świetny cykl o legendach i mitach . Jaki miały wpływ na
społeczności , w których powstały i jak się zmieniały wraz ze zmianami
następującymi na świecie . A teraz popijamy białe winko - przyjmijmy , że w
celach dezynfekcji . I tylko cisza za oknem , nie dobiega nawet zwykły hałas z
A2 , czasem tylko patrol policji na sygnale przeleci.
A ja na seansie filmowym w kanalplusie. Obejrzałam Czarny Mercedes, a teraz oglądam Boże ciało!
OdpowiedzUsuńPozdrawianki Świąteczne!
Ostatnio nie mam cierpliwości do filmów fabularnych . Oglądam dokumentalne. Miłego ogladania !
UsuńA ja w Internecie bo włoskiej tv nie trawię poza kilkoma programami. I tak dzień przeleciał. Jutro kolejny świateczny dzień ale dzień podobny do dnia. ***
OdpowiedzUsuńFakt , podobne te dni do siebie . Ja po woli już też odpuszczam tv. Co najwyżej ulubione kanały historyczne oglądam i nadal nie mogę się zabrać do książek , za to jak dopadnę to będę czytać do oporu.
UsuńJa przy muzyczce z RMF , telewizora jak gdyby nie było . Mama podniosła mi ciśnienie , tym razem przez telefon i nosić mnie zaczyna , zwykle sprzątam w takiej sytuacji , ale dzisiaj nie wypada , jutro to już chyba prać zacznę . Jednak wolę jak dom mam oblegany . Całusy ogromne .
OdpowiedzUsuńTe nasze mamy! Pranie mówisz ? To chyba dobry pomysł. I też pewnie za to się zabiorę . Na razie nie będe maszyny do szycia uruchamiać , dopiero po święcie .
Usuń