Leasing znaczy . Szczegóły dopięte, umowa podpisana , wpłatę zrobimy w poniedziałek . I teraz pozostaje czekać na telefon z salonu w sprawie odbioru.
Przynajmniej jedna sprawa mi odpadła. Za to nazbierało się mnóstwo nowych. Na szczęście już nie tak wymagających . Takie zwykłe ; kosztorysy , wyceny , zamówienia itd.
Jeśli chodzi o plany na najbliższy weekend to jednak porządki w sypialni. Na szaleństwa ogródkowe umówiłam się ze starszym synalkiem na przyszłą sobotę.
Sprawy nie załatwione tego lata :
- ani jednej zrobionej dekoracji i robótki
- materac z małżeńskiego łoża nie wyprany
- wycieczek rowerowych nie zaliczyliśmy
- działki nie ogarnęłam w takim stopniu jak zamierzałam
- na "agatowe lato" nie pojechaliśmy
- porządki w garażu i piwnicy nie zrobione
-krzesło ludwikowskie nie dokończone
-porządek w szafach nie zrobiony
i jeszcze parę innych , pomniejszych ...
Po części z powodu remontu, po części z powodu upałów. Tak wyszło ; może jesień będzie bardziej sprzyjająca pod tym względem .
Meżuś wkręca się w klimaty wnętrzarskie ; kombinuje jak zmajstrować lampę do salonu . Mamy kłopot , bo przerobić oświetlenie trzeba , a w sklepach trudno coś sensownego znaleźć , bo wszystko na wysiegnikach , a nasze mieszkanie ma 2,45 na wysokość .
Oj tam... przyjdą jesienne wieczory i nadrobisz z zapasem. Buziaki
OdpowiedzUsuńOdbuziakowuję i udanego wyjazdu życzę !
Usuń