babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 21 marca 2018

21.03.2018 Jaka ładna zima tej wiosny

tak, tak  zima . Dziś rano zastałam auto zasypane śniegiem i oblodzone. Solidnie się naskrobałam zanim auto nadawało się do jazdy . Jednak już około południa po śniegu zostały resztki , świeciło ostre słońce i nawet przygrzało. No i jak to w pierwszym dniu wiosny , przyroda złagodniała . Jeszcze wczoraj czuło się w powietrzu taką zimową ostrość . Ciekawe jak to się dzieje. .. Moje cebulaczki w ogródku biurowym chyba też to poczuły , bo dziś stwierdziłam ,że jest ich więcej , a te które wyszły wcześniej są znów wyraźnie większe.
A propos ogródka , to biorę go. Nie wiem jak to ogarnę , ale biorę. Namyślam się tak tylko pro forma, od razu wiedziałam , że się zdecyduję . Wspomniałam o tym mężusiowi . Nie powiedział nie , roześmiał się tylko . Wrobię go w pomoc , niech się trochę rozrusza . 
     Tak poza tym , to moja matka wystraszyła się dzisiaj , bo spółdzielnia mieszkaniowa wywiesiła na tablicy ogłoszeniowej wysokość zadłużenia na jej klatce schodowej. Sama do mnie zadzwoniła, żebym sprawdziła, bo ona ma zlecenie w banku i płaci . Nooo, powiedzmy . Ma wciąż nie opłacone śmieci i jedną ratę zaległą za styczeń. Sprawdzę a jakże ( dziś miałam za dużo roboty) i to wykorzystam . Powiem jej ,że jak nie zapłaci tego długu i inni też, to za dwa miesiące spółdzielnia powiesi nowe ogłoszenie , tym razem z nazwiskami jak to robią u nas w bloku. Tak naprawdę nie ma czegoś takiego , nawet nie wolno tego robić , ale może to poskutkuje i w końcu będzie płacić jak należy w terminie. Od razu jej też o tych śmieciach przypomniałam . Powiedziała ,że zaraz jutro pójdzie zapłacić ale mam sprawdzić ile . No to jej kazałam zapłacić 130 zł , cały dług za śmieci. 
Popołudnie z wnusią . Tata w pracy , mama na zebraniu w szkole. I jak to z wnusią , zabawa w smoki. Bajka o obrońcach Berg wciąż numerem jeden. 
No i wypadało by jakiś bardziej wiosenny obrazek podłożyć . 
    

2 komentarze:

  1. Czasem taki wstrząs dobrze robi. Ja też byłam pewna że się zdecydujesz na ogródek. To świetna decyzja i dodatkowy ruch. Ja zawsze szczuplałam . :)**

    OdpowiedzUsuń
  2. Wstrząs to ja dziś zaliczyłam , ale to opiszę. Ruch i świeże powietrze to kolejny powód żeby się ogródkiem zajmować

    OdpowiedzUsuń