Wnusia nam się na wakacje wprosiła . Chce przyjechać już jutro i zostać do niedzieli. W sobotę miała przyjechać na nocleg , bo rodzice na zabawę się wybierają. Starszy wnusiu niestety się rozchorował na grypę i leży . W tym układzie drugi dziadek pojedzie w sobotę do nich i będzie z wnuczkami nocował. Szkoda , bo miała być cała trójka u nas. Trochę mi plany popsuła, bo mieliśmy jutro po marketach budowlanych przelecieć . Może po prostu zabierzemy ją w sobotę . Jest na tyle duża , że pochodzi z nami. Może jakąś frajdę jej sprawimy zakupową przy okazji albo na jakąś impezkę dla dzieci trafimy? Pomyślimy.
Praca dalej mi nie odpuszcza . Znów nie wyrobiłam ze wszystkim , ale już i tak jestem do przodu. Jutro chyba skończę z tymi zaległościami. Nooo, chyba, że znów jakiś kataklizm.
Za oknem wciąż mroźno i słonecznie.
czyli u was tez ferie! my juz dzis zaczelismy z Antkiem. We wtorek lecimy na tydzien na Teneryfe i sie cieszymy. Dobrych wakacji dla wnuczat!
OdpowiedzUsuńDziękuję , chłopakom akurat źle się zaczęły , bo się pochorowali , ale z dziećmi już tak jest jak jedno to i drugie .
UsuńPrzecież to już panienka. Takie wyprawy z dziadkami to dla niej atrakcja. Dama chciała u Was trochę pomieszkać. Będziecie mieć urozmaicony weekend.***
OdpowiedzUsuńMała lubi być u nas , zawsze kombinuje jak sobie pobyt wydłużyć
Usuń