Najpierw trochę miejskiego klimatu - zdjęcia średnie , bo robione z samochodu
Takie wielkie pisanki postawili na wszystkich rondach w środku miasta
a te niżej wiszą obok ratusza
I jak zwykle moje domowe dekoracje ; takie coś z niczego . W tym roku nie kupiłam nic oprócz kilku metrów kolorowych wstążek - reszta powstała z tego co znalazłam w moich przepaścistych szafach
I jeszcze obiecane mazurki
Dekoracja na stół -też z recyklingu
No i stół oczywiście
Wszystko super. Pokazałam dekorację V. Bardzo mu się podobało. Buziaki. Pomysł z pisankami na rondach genialny
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam , od razu wiadomo ,że święta
UsuńTe duże pisanki na ulicach niebanalne.
OdpowiedzUsuńA tych Twoich domowych tyle,że aż trudno orzec, które piękniejsze!
Miłego po Świętach! :-)))
I była niespodzianka dla mieszkańców. Miłego
UsuńPieknie udekorowalas i dom i mazurki! Na ulicach tez sympatycznie... We Francji mozna o takich dekoracjach ulicznych tylko pomarzyć. Ale juz po świętach i szkoda bo cudnie było...
OdpowiedzUsuń