babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 1 kwietnia 2017

1.04.2017 Od poniedziałku na nowym

tak, tak . Udało się ! Jak ruszyliśmy do boju to skończyliśmy w piątek. Właściwie to już w sobotę . My wyjechaliśmy przed pierwszą w nocy, chłopaki swoją część zagospodarowywali jeszcze dwie godziny dłużej. Dziś wpadli jeszcze przymocować odbojniki do drzwi i zaprogramować telefony, klimkę i alarm. A dokładnie zintegrować te trzy urządzenia na telefonie nowej generacji , który jest skrzyżowaniem smartfona z komputerem i telefonem tradycyjnym. Nie wiem jak ja sobie z tym poradzę. Operatorzy telekomunikacyjni jak zwykle zresztą dali ... no wiecie czego i nie doprowadzili nam na czas łączy ( a temat się ciągnie od października) . Co to dla nas ; parę przekierowań i dodatkowych urządzeń i mamy łączność na nowym obiekcie , a internet z LTE . I tym sposobem od poniedziałku zmiana dekoracji. Bałagan przy rozpakowywaniu był jeszcze większy niż przy pakowaniu, ale po woli udało się zapanować nad  tym chaosem i wszystkie rzeczy znalazły swoje miejsce. Brawo my . Pomogły nam synowe i żona pracownika. Wysprzątały wszystkie pomieszczenia i pomyły okna , chłopaki wozili sprzęty , mężuś pakował swoją bazę a ja jeździłam swoim autem i też woziłam kartony z różnymi katalogami i innymi papierzyskami a potem układałam.  Teraz czeka mnie ciąg dalszy zagospodarowywania trawników. 

Dziś byliśmy na giełdzie kamieni jak co roku. Jednak się udało. Wprosili się wnuczek i wnuczka . Świetnie się bawiliśmy . Giełda w tym roku mało ciekawa . Dostawców  i kolekcjonerów było mniej i właściwie nie było żadnych unikatowych  okazów . Pusto jednak wróciliśmy. O tym jednak jutro , jak obfotkuję . Dzieci wybrały dla siebie po kamyku , wnusia opalit , wnusiu selenit i wylosowały jeszcze po zestawie- niespodziance oraz w innej loterii , wnusia wisiorek z agatu a wnusiu bransoletkę z karneolu. Od razu przeznaczyły na prezenty dla mam. Niestety nie było sprzbedawcy szklaczków a szkoda. 
Wiosna w pełni ; kwitnie forsycja , tarnina , krokusy , pęcznieją pąki magnolii i mirabelek. Ślicznie się robi i coraz bardziej zielono.

4 komentarze:

  1. czyli juz " po nowemu". Cudownie. czekam na zdjęcia z wnętrza. Oczywiście, jak już dopracujesz wnętrze. Niech Wam sie dobrze wiedzie. :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Wnętrza pokażę . Na razie jeszcze trzeba trochę pracy , żeby wszystko zagrało.

      Usuń