Znaczy w kwestii kurczakowej kontrabandy. Mam zaprzyjaźnionego hodowcę kur , który dostarcza mi świeże , wiejskie jaja . I właśnie mi przywiózł więc go podpytałam o co chodzi z tym zakazem , zwłaszcza, że chłopak pracuje w inspektoracie weterynarii. No i mnie objaśnił. Ten zakaz jest urzędowy . Taką ustawę wymyślili. Jak ktoś hoduje kilka kurczaków i chce je sprzedawać na targu musi zarejestrować się jako mini-rzeźnia. Nie wolno też sprzedawać jaj , jeśli ktoś posiada więcej niż 50 kur. Po co komu taka durna ustawa ? Tak sobie myślę , że jak nie wiadomo o co chodzi , to wiadomo , że chodzi o kasę albo czyjeś interesy.
Świat na psy schodzi ( to już wiem nie od dzisiaj , ale czasem rzuca się w oczy) . Około południa musiałam pilnie kupić jeden drobiazg elektroniczny . Poleciałam do galerii do sklepu z elektroniką . Idąc korytarzem zaobserwowałam siedzących w pasażu młodych ludzi - na oko tak z liceum . Za moich czasów w takim zgromadzeniu byłoby głośno i wesoło. Młodzież siedziała na przeciw siebie ze wzrokiem wbitym w ekrany swoich smartfonów , w niemal kompletnej ciszy. O tempora ! O mores! - chciałoby się powiedzieć.
Zmasowany atak na różne drzewa i krzaki dotknął i nas bezpośrednio. Za płotem naszego nowego biura mieliśmy fajne zarośla ; drzewa i mocno wyrośnięte krzewy , które latem ocieniały nam działkę a jesienią cieszyły oko kolorami . Był co prawda kłopot z liśćmi sypiącymi się na nasze podwórko , ale nie przeszkadzało nam to za bardzo . A dziś od rana wpadła jakaś horda z pilami i siekierami i wycięli wszystko do gołej ziemi . Porąbało tego całego pożal się Boże ministra środowiska , żeby na takie coś pozwolić . Ja rozumiem , że czasem trzeba coś wyciąć jeśli zagraża bezpieczeństwu ale żeby na taką masową skalę , to trzeba nie mieć rozumu.
Wiosenne ciepełko już w powietrzu się czuje . Zrzuciłam dziś czapkę i rękawice . Za kilka dni zamienię botki na półbuty , bo już mi trochę ciężko.
Dziwy. Napisalam wczoraj komwntarz i nie ma. Chyba napisalam ze obled przybiera na sile i ze mlodziez wloska tez ze smarfonem w rece ake radosna i glosna. Buziaki . Mam nadzieje że teraz komentarz się pokaże.:)
OdpowiedzUsuńPokazał się i owszem . Nie tylko młodzież łazi ze smartfonami . Wczoraj wlazła mi pod maskę auta jakaś dorosła kobieta wpatrzona w to ustrojstwo. Dobrze, ze mam hamulce porządne , bo bym ją potrąciła .
Usuń