babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 1 grudnia 2016

1.12.2016 Sprawy babusine

I po zimie . Nocą temperatura wzrosła, zamiast śniegu pada deszcz i paskudnie wieje. Od rana lało tak,że targ sobie odpuściłam , a i tak nie miałabym czasu się urwać. Pracy mam więcej niż włosów na głowie. Do miasta ruszyłam dopiero około 14.00. Na pocztę i do starostwa z fakturą . Roboty kawał odgarnęłam dzisiaj ale i tak mam już na jutro drugie tyle. I tak już zostanie do końca roku. W locie między pocztą i biurem kupiłam opłatki i jeszcze jedną choineczkę - do biura. 
Po południu udało nam się wrócić do domu przed 17.00 ale długo spokojem się nie cieszyliśmy a moje plany robótkowo - domowe przysłowiowy szlag trafił. Zmywarka odmówiła współpracy . Puściły uszczelki , woda się lała do szafki zamiast w rury. Wyłączyłam, posprzątaliśmy a małżonek próbował podokręcać . W tak zwanym międzyczasie przyjechała starsza młodzież . Synalek przyłączył się do małżonka i okazało się , że zmywarka wymaga większego remontu. Poechali do brico po części . SKS ją dopadł jak się okazało ( działa nieprzerwanie od lat 18 jak by nie było), bo oprócz tego,że poszły uszczelki , to jeszcze wąż odprowadzający wodę popękał i na skutek poluzowania wyłamał jakiś plastik przy syfonie , co się okazało jak rozmontowali. No i skończyło się na remoncie. Pewnie czas zacząć zbierać na nową ...
A takie miałam piękne plany na popołudnie ... 
Nie ma jednak tego złego , synowa pomogła mi z firankami. Przycięłam je jak należy , w sobotę lub w niedzielę je obszyję i po umyciu okien powieszę w saloniku. Do kuchni też już wymyśliłam ; odszukałam stare szydełkowe zazdrostki w czajniczki , właśnie się wybielają . Zawieszę je jak kiedyś, a dodatkowo zrobię lambrekiny. Mam już nawet zamówioną koronkę z wzorem do złudzenia przypominającą wzór z zazdrosek . Doszyję ją do paska z białego płótna ,żeby nieco poszerzyć i zrobię tunel do wsunięcia karnisza.  Pracy domowej jak widać też mam sporo. A czekają jeszcze dekoracje i z tych mniej przyjemnych mycie okien i porządki.  
No i obiecałam rodzince pierogi . Muszę się wywiązać ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz