babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 23 sierpnia 2016

23.08.2016 Cały dzień w biegu

W pracy a potem znów biegiem , na jakieś szybkie jedzenie i do marketu budowlanego po farbę . Tak, tak ; po farbę. Drzwi ekipa budowlana osadziła. Jutro zaczynają malowanie; wygląda na to ,że koniec budowy w tym tygodniu. No to co było robić , pojechaliśmy. Coś nam stukało w aucie ,Po przejechaniu nie całych 15km już wręcz waliło. Co było robić , zawróciliśmy. Telefon do starszego synalka , bo ma auto osobowo - dostawcze i jako informatyk nie jeździ z drabinami i baterią wiertarek jak młodszy . Akurat był w domu więc się umówiliśmy ,że pojedzie z nami. Zabrał z sobą rodzinkę i ruszyliśmy całą eką . Farba była w odpowiedniej ilości , inne potrzebne drobiazgi też . Młodzież kupiła sobie jakieś ozdobne obrazki na szkle a ja przy okazji dokupiłam ozdobne paski z serii płytek , które mamy przygotowane do remontu domowych łazienek . Dostarczą nam do domu. Wnusia zgłodniała więc wstąpiliśmy na kolację do kfc . Zawieźliśmy zakupy na budowę. A po powrocie musiałam nadrabiać ; poszłam na skróty . Koszulę wyprasowałam małżonkowi jedną - na jutro będzie , a resztą zajmę się po powrocie z pracy. Przez chwilę odparowywałam jeszcze powidła ( czas był już najwyższy żeby to skończyć ) i powkładałam do słoiczków. Bez grama cukru , ale wyszły przepyszne. Jutro zagotuję słoiki , żeby dłużej wytrzymały. 
No i to by było tyle na dziś .

2 komentarze:

  1. Czasem na skróty trzeba iść bo inaczej branie czasu. Ta budowa to wielkie osiągnięcie. :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja wiem czy wielkie , budynek nie jest szczególnie okazały , 90m2 powierzchni użytkowej ale na nasze potrzeby wystarczający

      Usuń