babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 21 sierpnia 2016

21.08.2016 Zapach jesieni

snuł się dziś po mojej kuchni ; smażonych powideł, śliwkowego sosu i zupy kurkowej a za oknem krople deszczu padały na liście wiązów pokrywające się już z lekka czerwono -złocistą barwą . Czytam skandynawski kryminał.
W końcu udało mi się poprzenosić zdjęcia z weekendu i nie tylko do komputera więc dziś obiecane fotki. Zacznę od Malborka , bo tego jest sporo a potem będzie ciąg dalszy .

Dojazd do Malborka - most na Wiśle



 Pierwszy rzut oka na zamek z okien samochodu

 Widok na wieżę i odrestaurowaną kaplicę Najświętszej Marii Panny , dość dobrze widać tu figurę Madonny . Kiedy byliśmy tu poprzednio blanki i kaplica były jeszcze w kiepskim stanie 
Krata nad wejściem do średniego zamku , przewodnik twierdzi ,że wciąż działa .

Jedna z wielu odrestaurowanych sal zamkowych , z kolumną po środku i radialnymi sklepieniami. Na posadzkach wapienie estońskie i gotlandzkie , autentyczne z epoki 

Tron cesarza Fryderyka Wilhelma , który w średniowieczu bywał kilka razy w Malborku

I jeszcze raz sala rycerska ,z kolumną i radialnym sklepieniem - tutaj byli przyjmowani najważniejsi goście Zakonu i poselstwa 


Czterej najbardziej zasłużeni dla Zakonu wielcy mistrzowie 



Widok na wieżę ,z dziedzińca przed górnym zamkiem - tym najstarszym


Witraże w komnatach na górnym zamku 

Odrestaurowana empora w kościele NMP.

Widok na średni zamek z dziedzińca 


I jeszcze jeden widok murów z placu obok muzeum

Malowidła ścienne - wbrew obiegowej opinii średniowieczne zamki wcale nie były zimne i pozbawione ozdób , ściany malowano , zdobiono tapiseriami , kotarami , herbami , płaskorzeźbami itp.

W zamku malborskim były aż 4 rodzaje ogrzewania , kominki , piece kaflowe , podłogowe i nawiewy ciepłego powietrza 

 I jeszcze rzut oka na kolejny fragment murów 

oraz krużganki 



               I jeszcze raz mury , tym razem malowniczo porośnięte bluszczem  

A tu widok murów od strony fosy , teraz już płytkiej i bez wody . 


Zdjęć mamy sporo. Mężuś fotografował wszelkie posadzki i zamki w drzwiach , skrzyniach i meblach . Te ostatnie są prawdziwym dziełem artystycznego kowalstwa . Niesamowicie skomplikowane i niepowtarzalne. W zamku jest też kilka ciekawych wystaw , min. kolekcja wschodniej broni i wyrobów z bursztynu . Tego jednak nie wolno fotografować z lampą a bez w dość ciemnych , oświelonych punktowo gablotkach  wyszły nie zbyt wyraźne . 
Jedno jest pewne ; zamek warto zobaczyć , choćby dlatego ,że jest to największy ceglany zamek w Europie . 



4 komentarze:

  1. Rzeczywiście wygląda teraz fantastycznie. Chciałabym tam pojechać znów. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto naprawdę . To była moja trzecia wizyta w tym zamku i każda coś innego wniosła

      Usuń
  2. Nabrałam apetytu aby odwiedzić ten zamek ponownie po wielu latach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nabieraj , nabieraj, od Was nie tak znów daleko , a warto .

      Usuń