babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 18 lipca 2016

18.07.2016 Dobrze zaczął się tydzień

Chłopaki skończyli robotę i już dziś wystawiłam bardzo konkretną fakturę . Do czwartku musimy zakończyć następną robotę , przynajmniej pierwszy etap i będą kolejne faktury. Tak to lubię . 
No i księgowa humor mi poprawiła , bo podatek za ubiegły miesiąc wyszedł jak na nasze możliwości nie wielki. 
A tak poza tym zwyczajnie . Popołudnie wypełnione zwykłymi zajęciami i czytaniem . W ubiegły tydzień kupiłam "Politykę " ale nie za bardzo miałam czas poczytać , dopiero dziś . Ciekawy numer. 
Jutro muszę zorganizować jakieś większe słoiki i zaprawić jabłuszka . Na razie leżą w misce i poprawiają nastrój w kuchni. Ładnie wygląda taka pokaźna misa rumianych jabłuszek.  Wszystkich nie zjemy , muszę wymyślić jak je zagospodarować. 
W sobotę imieninowa kawa mojego małżonka . Zrezygnowaliśmy ze wspólnej imprezy tym razem , bo po pierwsze już następnego dnia starsza młodzież wyjeżdża na urlop , młodsza młodzież następnego dnia robi imprezę dla reszty rodziny z okazji imienin młodszej synowej i wnuczka a za tydzień oni  wyjeżdżają a starsze wracają , teściowa ma problem z chodzeniem więc na działkę po nierównym gruncie nie da rady przejść a na dodatek działka ucierpiała . Zawalona gałęziami z  połamanego drzewa. Trzeba to najpierw usunąć i zrobić porządek . Nie mam pomysłu co na tę okazję przygotować . Na pewno jakiś deser i placek drożdżowy z owocami , jakieś  świeże owoce . Ale co na kolację ? No nic , jeszcze mam trochę czasu , coś wykombinuję . Nakrycia stołu też nie obmyśliłam . Jest lato może coś morsko- marynarskiego ? Modny styl ostatnio, a muszle się znajdą . To nawet jest myśl... Muszę sprawę przekumać do jutra.

5 komentarzy:

  1. Pomysł marynarskiego stołu znakomity to może i menu a la morze.... a udany początek tygodnia wróży udany tydzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Menu jako takie może mniej, głównie dlatego ,że pracochłonne by było , ale wymyśliłam deser w kolorach morza; takie owocowe "tiramisu " z dodatkiem turkusowej galaretki i granatowych borówek .

      Usuń
  2. Ja , jak zwykle w niedoczasie, a tyle do poczytania u Ciebie! :-))) Jednoślad cudny, spódniczki takoż, a robory na nowym firmowym miejscy, jak widać ostro do pzrodu się posuwają! Tak trzymać! Co do starych drzew, to warto je następnej wiosny mocno pzryciąć. Wtedy i owoce są większe, bo ich mniej, a dzrewo jakby dostaje drugą młodość! Musze zapamiętać, jal sangrię domową robisz, bo Ślubny akurat nastawił porzeczki i wiśnie na domowe wina!
    Macham wesoło i serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój jednoślad tylko na fotce ładnie wyszedł , z założenia miał wyglądać tak, żeby go żaden złodziej nie ruszył. Drzewa już kilka razy przycinaliśmy , ale jak wspomniałam , mają swoje lata i ich czas się kończy . Pora sadzić młode

      Usuń
  3. Ja , jak zwykle w niedoczasie, a tyle do poczytania u Ciebie! :-))) Jednoślad cudny, spódniczki takoż, a robory na nowym firmowym miejscy, jak widać ostro do pzrodu się posuwają! Tak trzymać! Co do starych drzew, to warto je następnej wiosny mocno pzryciąć. Wtedy i owoce są większe, bo ich mniej, a dzrewo jakby dostaje drugą młodość! Musze zapamiętać, jal sangrię domową robisz, bo Ślubny akurat nastawił porzeczki i wiśnie na domowe wina!
    Macham wesoło i serdecznie!

    OdpowiedzUsuń