babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 18 czerwca 2015

18.06.2015 Strajk albo

może złośliwość rzeczy martwych , albo inna klęska żywiołowa sprawiła ,że nie miałam wczoraj dostępu do cyberprzestrzeni. Uwzięła się na mnie i ani rusz ; nie połączyło się i już. Stąd przymusowy odwyk od klawiatury. Za to się wyspałam , bo poszłam spać przed północą .
Dzieje się dużo ; w pracy , w domu i w ogóle w kraju i na świecie . 
W pracy dość spokojnie i w równym rytmie . I to dobrze. Nawet plan urlopów zdążyliśmy ułożyć . Wybrali sobie ostatni tydzień lipca i dwa pierwsze tygodnie sierpnia. Przydało by się i nam, ale , to się okaże . Budowa może ruszyć już w poniedziałek , tyle,że znów czekamy na pozwolenie - kolejne . Tym razem z geodezji - na wytyczenie budynku . Niby ma być w przyszły tydzień , więc już mamy poślizg , ale to nawet dobrze, bo dopracujemy szczegóły. 
Mieliśmy dziś wnusię na służbie. Mała jest słodka . Cały dzień udawała księżniczkę . Grzecznie odrobiła lekcje i pomagała mi w biurze i w domu. W biurze pozwoliłam jej ostęplować wszystkie koperty z fakturami do wysyłki , a w domu robiła koktajl truskawkowy . Puchła z zadowolenia. Zażyczyła sobie żeby do szklaneczek z koktajlem włożyć słomki ; no to włożyłyśmy i przez to zwykły obiad wypadł odświętnie. W czasie kiedy odrabiała lekcje pozszywałam jej ubranka, które mi podrzuciła do naprawy synowa a na koniec odprasowałam bluzkę z bardzo falbaniastym żabocikiem na zakończenie roku szkolnego. Babcia byłaby  ze mnie dumna. Nie zapomniałam prasowania falbanek , ułożyły się pięknie nawet nie nakrochmalone.  
Czytam "List w Butelce" .  Film był ciekawszy . Książka jest nie zła , ale jakaś taka wygładzona, cukierkowa wręcz. Czegoś w niej brakuje.  
Jutro piątek , a ja się zastanawiam , czy już zrobić wolne soboty czy dopiero za tydzień . W sumie niczego to nie zmieni ale mam jeszcze trochę roboty w biurze , a z drugiej strony wolne bardzo by mi się przydało. 
Pada. 

2 komentarze:

  1. Czasem trzeba się wyspać. Ja miałam dzień beznadziejny z racji kradzieży mojej torebki z samochodu V. do którego się włamali. Cóż i tak sie zdarza we współczesnym świecie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię , odpisałam i jeszcze raz powtórzę ; przytulam.

      Usuń